Kosmetyki z misiem zachwyciły dzieci! Dlaczego je pokochały? [TEST REDAKCJI]
18 marca 2021
Czytanie składów kosmetyków dla maluchów przyprawia cię o szaleństwo? Nie wiesz, jakie będą zarówno skuteczne, jak i delikatne? A może zależy ci, by w dużej mierze były naturalne? Spieszymy z pomocą! Zobacz, jak wypadł test produktów BabyBoom.
Materiał partnera
Dla tych najmłodszych, chcemy zawsze jak najlepiej. Wiemy, że dzieci są bardziej wrażliwe, dlatego wybierając dla nich konkretne produkty, spędzamy mnóstwo czasu, by wybór był jak najlepszy. Szukasz kosmetyków do skóry, które pokochają twoje pociechy? Zobacz wyniki naszego redakcyjnego testowania. Tym razem nową linię pielęgnacyjną oceniła mama wraz z… córeczkami.
Ekologiczne kosmetyki dla dzieci i niemowląt od BabyBoom
Pielęgnacja skóry bobasa jest bardzo wymagająca. Mama musi zadbać przede wszystkim o to, by stosowane kosmetyki skutecznie ją oczyszczały, nawilżały, a także nie powodowały podrażnień. To jednak nie wszystko! Wybrane preparaty nie mogą szczypać w oczka, muszą ładnie pachnieć, a nawet… interesująco wyglądać. Maluszki i starszaki to wyjątkowi użytkownicy, którzy zwracają uwagę nawet na najmniejsze detale.
Właśnie dlatego nowa linia produktów BabyBoom, siostrzanej marki FaceBoom i BodyBoom jest tak często używana do pielęgnacji wrażliwej skóry niemowląt i dzieci. Kosmetyki te bazują na naturalnych, delikatnych dla skóry olejach i ekstraktach roślinnych, dlatego można stosować je już od 1. dnia życia.
BabyBoom
W skład linii wchodzą:
Pielęgnacyjny olejek do kąpieli dla dzieci i niemowląt,
Żel do mycia ciałka i włosków dla dzieci i niemowląt,
Kojący krem na pupę dla niemowląt
Łagodne mleczko nawilżające dla dzieci i niemowląt
S.O.S Skoncentrowany krem pielęgnacyjno-ochronny, przeznaczony do pielęgnacji zaczerwienionej i już podrażnionej skóry.
A jak sprawdziły się w teście naszej redakcyjnej mamy?
Decyzja zapadła: „Testuję!”
Tym razem do naszego wielkiego testowania zaprosiłyśmy redakcyjną koleżankę Agnieszkę, mamę dwóch córeczek w wieku: 3 lata i 1 rok. Dziewczynki uwielbiają spędzać ze sobą czas, a jedną z ich ulubionych aktywności jest… kąpiel! Jak wspomina ich mama, obie kochają pluskać się w wodzie, dlatego nierzadko ciężko je z niej wyciągnąć. Tym samym zdecydowałyśmy, że będą świetnymi kandydatkami do naszego testowania. Dodatkowo również mama Agnieszka uwielbia tego producenta – a wszystko za sprawą naturalnych składów, obłędnych zapachów i fantastycznego działania kawowych peelingów BodyBoom! Z wielką ciekawością sięgnęła tym razem po siostrzaną linię – BabyBoom dla dzieci.
Edipresse
Miłość od pierwszego wejrzenia
Agnieszka: Od pierwszego spojrzenia spodobały mi się estetyczne niebieskie opakowania kosmetyków BabyBoom. Jak się okazało – nie tylko mnie. Moja starsza córka pokochała głównego bohatera etykiety – słodkiego, białego misia. :) Tym samym wiedziałam, że będzie również chętna do testowania produktów.
Testowanie czas START! Pora na kąpiel
Dziewczyny do testowania otrzymały cztery kosmetyki BabyBoom, przeznaczone do codziennej pielęgnacji: Żel do mycia ciałka i włosków, Pielęgnacyjny olejek do kąpieli, Kojący krem na pupę i Łagodne mleczko nawilżające.
Zacznijmy od Żelu Do Mycia Ciałka I Włosków, który delikatnie je oczyszcza, nie naruszając przy tym bariery hydrolipidowej naskórka. Ponadto świetnie chroni skórę przed wysuszeniem, zmiękcza i uelastycznia naskórek oraz łagodzi podrażnienia. A jak sprawdził się u naszych maluchów?
Edipresse
Agnieszka: Biały miś z etykiety skutecznie zachęcił starszą córeczkę do mycia. Co ciekawe, było w tym coś wyjątkowego, gdyż również za jego sprawką nie trzeba było jej długo namawiać do… mycia włosków, za którym nie przepada. Miś z opakowania został moim pomocnikiem i pomagał przy myciu malej główki ;). Starszej tak spodobało się mycie nowym żelem z misiem, że umyła nie tylko siebie, ale… także młodszą siostrę.
Agnieszka podkreśliła też, że podoba jej się to, że żel ma przyjemną konsystencję i dobrze rozprowadza się po skórze, ładnie myjąc.
Dziewczyny przetestowały także drugi kosmetyk do kąpieli – Intensywnie Pielęgnacyjny Olejek. Ten produkt, podobnie jak pierwszy, nawilża, odżywia, ale też działa łagodząco na podrażnienia, przyspieszając regenerację skóry. W składzie znajduje się m.in. olej makadamia, działający antybakteryjnie i zapobiegający otarciom skóry.
Agnieszka: Został moim hitem od pierwszej kąpieli! Dlaczego? Zarówno starsza 3-latka, jak i młodsza, roczna córka uwielbiają pluskać się w wodzie, a wiadomo – długie kąpiele niestety wysuszają skórę... Wystarczy jednak dodać olejek BabyBoom do wody, a szybko można zauważyć, że doskonale chroni przed utratą wilgoci i fajnie nawilża. Co ważne – bez efektu tłustego filmu!
A po kąpieli? Przyjemna pielęgnacja
W serii BabyBoom znajduje się także Łagodne mleczko nawilżające dla dzieci i niemowląt, które wzmacnia naturalny płaszcz lipidowy malucha. Właśnie dzięki temu jest głęboko nawilżona, a także odporna na podrażnienia. Chociaż jest tak skuteczne w działaniu, jego konsystencja jest lekka, dzięki czemu nie obciąża wrażliwej skóry dziecka.
Edipresse
Polubiła je także nasza testująca mama Agnieszka, według której mleczko ma delikatny zapach i świetną konsystencję. Stosując je na skórze córeczek zauważyła, że formuła jest na tyle lekka, że bardzo szybko się wchłania pozostawiając skórę dziecka milutką i pachnącą.
U młodszej córki zastosowanie znalazł także kolejny produkt BabyBoom – Kojący krem na pupę dla niemowląt. To właśnie dzięki niemu można skutecznie chronić skórę przed podrażnieniami i odparzeniami tego wyjątkowo delikatnego obszaru ciałka bobasa. Wszystko za sprawą m.in. oleju z orzechów babassu, który działa nawilżająco na skórę i wzmacnia jej płaszcz lipidowy, a także oleju makadamia, który regeneruje, odżywia i zapobiega otarciom.
BabyBoom
Za co jeszcze Agnieszka i jej córki pokochały kosmetyki BabyBoom?
Kosmetyki BabyBoom są bardzo łatwe w aplikacji. Agnieszka podkreśliła, że daje im dużego plusa za pompkę, bo to właśnie dzięki niej dziecko jest w stanie zaaplikować odpowiednią ilość kosmetyku i ma przy tym frajdę z samodzielności, a ona nie musi psuć zabawy strofując je słowami: „Uważaj, nie wyciskaj za dużo płynu”. Dużą zaletą tej serii jest także to, że jest odpowiednia od 1. dnia życia i tym samym można stosować ją zarówno u niemowląt, jak i dzieci.
Agnieszka: Bardzo ważne jest też dla mnie to, że w składzie kosmetyków z linii BabyBoom aż 98-99% składników jest pochodzenia naturalnego. Jest to istotne, gdyż zależy mi na tym, by skóra moich dzieci miała jak najmniej kontaktu z substancjami chemicznymi, a działanie produktów było nie tylko skuteczne, ale też w pełni bezpieczne. Myślę, że nowe „kosmetyki z misiem” na dłużej zagoszczą w naszej łazience.
Motoryka: mała i duża, czyli co to jest i jak rozwija się sprawność dziecka
Motoryka to sprawność fizyczna. Wyróżnia się motorykę małą, czyli sprawność dłoni oraz motorykę dużą, czyli sprawność całego ciała. W rozwoju dziecka pierwszeństwo ma motoryka duża, a więc umiejętności ruchowe całego ciała lub jego większości. Motoryka mała rozwija się zdecydowanie później.
Motoryka, inaczej sprawność motoryczna, rozwija się u dziecka latami. Jest to proces skomplikowany i ma wiele etapów. Każde dziecko może zdobywać kolejne umiejętności ruchowe w swoim tempie, jednak istnieją pewne ramy czasowe, które pozwalają stwierdzić, czy motoryka dziecka rozwija się w prawidłowym tempie. To ważne, bo coraz większa sprawność umożliwia dziecku poznawanie świata i doświadczanie wielu różnych bodźców, od których zależy także rozwój intelektualny i emocjonalny malucha. W całym tym skomplikowanym procesie, jakim jest rozwój dziecka, dużą rolę odgrywa integracja sensoryczna . Jeśli kształtuje się prawidłowo, stymuluje zarówno rozwój motoryczny jak i intelektualny małego człowieka.
Spis treści:
1. Motoryka
Rozwój motoryki
2. Motoryka duża
Rozwój motoryki dużej
3. Motoryka mała
Rozwój motoryki małej – etapy
4. Zaburzenia motoryki małej i dużej
Objawy zaburzeń motoryki
Czynniki zaburzające rozwój motoryczny
5. Jak ćwiczyć motorykę dziecka
Motoryka duża: ćwiczenia
Motoryka mała: ćwiczenia
Motoryka
Sprawność ruchowa to efekt działania układu nerwowego i mięśniowego. Jeśli działają poprawnie, są właściwie skoordynowane, dziecko porusza się prawidłowo do swojego wieku. Aby tak się stało, mózg oraz znajdujące się w nim ośrodki ruchowe, a także nerwy przewodzące impulsy z i do mięśni, muszą funkcjonować prawidłowo. To samo dotyczy mięśni – powinny prawidłowo reagować na impulsy nerwowe, czyli w odpowiednim momencie napinać się lub rozluźniać.
Jeśli weźmiemy pod uwagę, że właściwie każdy ruch ciała wymaga koordynacji pracy wielu mięśni jednocześnie (co najmniej kilku), to łatwiej jest zrozumieć, że prawidłowa motoryka zależy od mnóstwa elementów, a ostateczny ruch to wynik skoordynowanej pracy wielu...
Adobe Stock
Aktualności
Rodzenie w pandemii BYWA KOSZMAREM: CC bez znieczulenia, wyrywanie dziecka, zero pomocy. „Więcej nie urodzę”
Brak wsparcia bliskiej osoby, rodzenie w maseczce i strach przed koronawirusem, który pozbawia lekarzy empatii - tak niestety czasem wyglądają porody w czasie pandemii. Kobiety, które urodziły w ciągu minionego roku, świadomie rezygnują z kolejnego dziecka. Nie chcą na nowo przeżywać koszmaru.
Pandemia utrudnia dostęp do podstawowych badań, powoduje, że kobiety rodzą w osamotnieniu i stresie, ale chyba najgorszy jest brak empatii ze strony lekarzy i położnych - zgodnie twierdzą mamy, które urodziły w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Dla wielu z nich poród był tak dużą traumą, że nie zdecydują się już na kolejną ciążę.
Poród w pandemii: trauma na całe życie
Wraz z wybuchem pandemii zaczął się koszmar wielu ciężarnych. Kobiety z dnia na dzień straciły dostęp do badań i opieki medycznej, wciąż są zmuszane do rodzenia w maseczce , a do tego pozbawia się je wsparcia bliskiej osoby przy porodzie . Ogromnym problemem jest też odseparowanie od dziecka po porodzie i strach przed koronawirusem wśród personelu medycznego. Położne nie chcą zajmować się rodzącymi, które nie mają na twarzach maseczek, panuje znieczulica, a przedmiotowe traktowanie rodzących jest na porządku dziennym. Jak dramatyczna jest sytuacja rodzących w czasie pandemii, świadczą historie kobiet przytoczone przez portal rynekzdrowia.pl:
„ Nie mogłam doprosić się jedzenia. Kiedy pojawił się lekarz, wykonał pomiar cukru, podał glukozę i zdecydował o nagłym CC, bo synkowi spada tętno. Dzisiaj mając przed sobą dokumentacje medyczną, wiem, że najniższe tętno syna wynosiło 110 i spadek miał miejsce przed podaniem glukozy. Po podaniu wszystko wróciło do normy. Nie to jednak było najgorsze… Koszmar dopiero miał się zacząć . Podano mi znieczulenie w kręgosłup. Podczas tzw. próby bólu powiedziałam lekarzowi, że wszystko czuję, chyba mi nie uwierzył. Kiedy rozcinał brzuch zaciskałam zęby, choć czułam że zemdleję z bólu, ale kiedy rozszerzał nacięcie nie wytrzymałam. Ból był nie do opisania. zaczęłam krzyczeć. Anestezjolog kazał im przestać. Podano mi coś dożylnie. Zasnęłam. ”
„Po porodzie dziecko położono mi tylko na moment. Zaraz zabrała go pani...
Adobe Stock
Gry i zabawy
Rymowanki dla dzieci: dla małego dziecka, przedszkolaka, z pokazywaniem [21 rymowanek]
Rymowanki dla dzieci to zazwyczaj krótkie wierszyki lub wyliczanki. Dziecko może się ich szybko nauczyć, łatwo zapadają w pamięć. Rymowanki są zabawne i urocze, a przede wszystkim jest to świetny sposób na połączenie nauki z zabawą.
Rymowanki dla dzieci wspierają naukę mówienia, poprawiają dykcję oraz pamięć, doskonalą poczucie rytmu i wzbogacają słownictwo. Dzieci za nimi przepadają, warto więc to wykorzystać i uczyć malucha takich popularnych wierszyków . Rymowanki możecie powtarzać podczas spacerów, wspólnej zabawy. Świetnie sprawdzą się także w trakcie zwykłych, codziennych czynności.
1. Rymowanki dla dzieci:
- Szur szur szur
- Sześć razy sześć
- Sześć razy siedem
- Szorujemy ząbki
- Sio zarazki!
- Mały misio dużo je
- Tu sroczka kaszkę ważyła
- Raz i dwa
- Biedroneczka
- Lata osa
- Rude liski
- Mały jeż
- Lale
2. Rymowanki dla dzieci z pokazywaniem:
- Idzie Pani tup tup
- Krok do przodu
- Idzie stonoga
- Rączki robią, nóżki robią...
- Płynęła rzeczka
- Baloniku nasz malutki
- Pokaż oko, ucho, nos
- Ptaszki mają dziób
Rymowanki dla dzieci
Rymowanka może być formą zabawy, ale też nauki. I nie chodzi tutaj o ćwiczenie pamięci. Gdy będziesz uczyć dziecko tabliczki mnożenia , części ciała lub nauki higieny, np. mycia zębów lub rąk – rymowanki sprawdzą się doskonale!
Szur szur szur
Szur szur szur
rączki myję,
chlap chlap chlap
buzię, szyję.
Plusk plusk plusk
brzuszek, nóżka
- tyle dźwięków
słyszą uszka!
Sześć razy sześć
Gdy się witamy mówimy „cześć”,
Sześć razy sześć – trzydzieści sześć.
W moim albumie kolekcja zdjęć,
Pięć razy pięć – dwadzieścia pięć.
Stado kangurów unika lwa,
Sześć razy siedem – czterdzieści dwa.
W sklepie sprzedają nowe rowery.
Sześć razy dziewięć – pięćdziesiąt cztery
Sześć razy siedem
Ola ma kota, a Basia psa,
Sześć razy siedem – czterdzieści dwa.
Jadą szybko dwa skutery,
Osiem razy osiem to...