Masz córkę? Przeczytaj ten list, dla jej dobra
"Proszę, skończ robić to, co robisz i mnie posłuchaj uważnie" – pisze mama dwóch córek. Posłuchaj jej, ma do powiedzenia coś bardzo ważnego.
Kenzie Grace, mama dwóch córek, zobaczyła na Facebooku post, który tak bardzo ją poruszył, że postanowiła napisać list do kobiety, która go opublikowała. W poście mama żaliła się, że jej 11-letnia córka nie chce wyregulować sobie brwi, chociaż ewidentnie powinna to zrobić, bo "zaczynają wyglądać jak jedna". "Moje serce zamarło" – napisała Kenzie po przeczytaniu słów nieznajomej mamy. Przeczytajcie, co jeszcze napisała Kenzie. Jej słowa powinna wciąć sobie do serca każda mama wychowująca córkę !
"Moje serce zamarło"
"Proszę, skończ robić to, co robisz i mnie posłuchaj uważnie. Jedyną rzeczą, którą powinnaś mówić swojej córce, jest to, że jest piękna. [...] Jako mała dziewczynka, myślałam, że jestem brzydka. Czekałam na dzień, kiedy będę na tyle duża, że będę mogła sama kupić sobie ubrania i się pomalować. Myślałam, że jak przejmę kontrolę nad tym, jak wyglądam, stanę się piękna. [...]
Prawdopodobnie komentowałam wygląd innych w podobny sposób, wywołując u nich brak akceptacji jakiejś części ich ciała. Wszyscy mamy z tym problem. Wydaje nam się, że komentowanie czyjegoś wyglądu jest dozwolone. Prawda jest taka, że nie powinno być. Takie komentarze, jak twój o brwiach, niszczą. Jako matka, powinnaś mówić swojej córce wyłącznie pozytywne rzeczy na temat jej ciała. Ona zaraz będzie nastolatką, już zaczyna doświadczać emocjonalnego rollercoastera spowodowanego zmianami hormonalnymi w jej organizmie. Jej ciało drastycznie się zmieni na przestrzeni lat i będzie marzyła, żeby pewne części jej ciała były zupełnie inne.
Niestety, przez resztę życia będzie myślała, że coś jest nie tak z jej ciałem, że jest nieatrakcyjna. W magazynach i w Internecie zobaczy, że musi używać konkretnego podkładu, żeby zakryć niedoskonałości, że musi malować oczy, żeby ukryć cienie pod oczami....