Zabawy z naszego dzieciństwa na wakacyjną nudę
Nasze dzieci są mistrzami gier komputerowych albo spędzania czasu przed telewizorem. Jednak gdy tego zabraknie, nudzą się. Podpowiedz więc im, jak mogą się fajnie bawić. I to bez zabawek!
Potrzeba jest matką wynalazku. To powiedzenie doskonale sprawdzało się np., gdy przypomnimy sobie nasze podwórkowe gry. Zamiast wyszukanych zabawek (których nie było!) wystarczyła guma do majtek, kamień, kreda i koledzy. Mama i tak nie mogła się doprosić, byśmy wrócili z podwórka. Dziś jest inaczej. Większość dzieci siedzi w domu i ogląda telewizję lub gra na komputerze . To, niestety, nie wymaga ani kombinowania, ani choćby ruszania się. Stały dostęp zaś do łatwych rozrywek sprawia, że nasze dzieciaki nawet nie wiedzą, że można bawić się inaczej . Dlatego wakacje, czas wspólnie spędzany z rodziną czy znajomymi, to świetna okazja, by pokazać im zabawy z naszego dzieciństwa . Na pewno się spodobają, szczególnie gdy i my weźmiemy w nich udział.
1. Gra w klasy (dla 2 i więcej osób)
Potrzebne: szkiełko, kreda albo patyk.
Zasady gry: na chodniku narysuj kredą (a na ziemi patykiem) tzw. chłopka, czyli 3 kwadraty w pionie, 2 – jak gdyby ręce – w poziomie (patrz rysunek obok), znów jeden kwadrat – szyję. Dorysuj do niej spory okrąg (głowę) i podziel go na pół. Pola ponumeruj od 1 do 8.
Dziecko rozpoczynające grę rzuca szkiełko i stara się trafić w pierwsze pole. Gdy trafi, może rozpocząć skoki (zwykle na jednej nodze). Trzeba skoczyć kolejno na każde pole, zaś w przypadku podwójnych rozstawić nogi na oba pola. Po dotarciu do „głowy” musi zrobić skok z obrotem i wrócić, zabierając po drodze szkiełko. Następnie rzuca szkiełkiem do kolejnego okienka itd. Kto nie trafi na właściwe pole albo podczas skakania nadepnie na linię chłopka oddaje kolejkę przeciwnikowi.
Plusy: ćwiczy zmysł równowagi , sprawność rzutów.
2. Gra w gumę (dla 3–4 osób)
Potrzebne: ok. 4 metrów związanej na końcach gumy, najlepiej o szerokości pół centymetra.
Zasady gry: dwójka stojących naprzeciwko dzieci nakłada gumę na kostki i rozciąga ją, by powstały...