Smoczek na ziemi - i co zrobić? Wychodzicie na spacer i dziecku nagle upada smoczek na ziemię. Co robisz, jeżeli nie masz ze sobą wody, a w pobliżu nigdzie nie widać łazienki z dostępem do bieżącej wody? Rodzice do tej pory postępowali różnie, wielu decydowało się własną śliną wyczyścić smoczek , inni próbowali to robić chusteczkami mokrymi czy suchymi. Pomysłów wiele. Niektóre mamy uznawały, że czyszczenie smoczka własną śliną, jest zbyt niehigieniczne, ale i niebezpieczne dla dziecka, ze względu na różnego rodzaju bakterie, czy drobnoustroje, które mogłyby zostać przekazane maleństwu. Czytaj: Całuję swoje dziecko w usta - czy to źle? Co na to naukowcy? Naukowcy Bill Hesselmar,Fei Sjöberg,Robert Saalman,Nils Åberg,Ingegerd Adlerberth, Agnes E. Wold, zebrali wyniki swoich badań, które dowodzą czegoś zupełnie zaskakującego. Próbowali oni zbadać, czy sposób czyszczenia smoczka i tym samym kontaktu ze śliną osoby dorosłej, może być korzystne dla dziecka, czy wręcz przeciwnie. Przebadano w tym celu blisko 200 dzieci, z których rodzicami przeprowadzono wywiad, gdy dzieci miały 4,6,18 i 36 m-cy. Rodzice deklarowali czy ich dzieci korzystały ze smoczka i czy u dzieci zdiagnozowano do 3. roku życia jakąś alergię. U dzieci w wieku 4 m-cy zrobiono analizę próbek śliny. Wynik badań były zaskakujące . U tych dzieci, u których rodzice przyznawali się do czyszczenia smoczka za pomocą własnej śliny, potwierdzono: znacznie rzadziej występującą astmę , wypryski i uczulenia, niż w podobnej grupie wiekowej. Dlaczego tak się dzieje? Ssanie smoczka swojego niemowlęcia może zmniejszyć ryzyko rozwoju alergii, prawdopodobnie poprzez stymulację układu odpornościowego przez drobnoustroje przenoszone do dziecka poprzez ślinę rodziców. Jest to pewien rodzaj profilaktyki pierwotnej. Sterylność popłaca? Jama ustna zawiera...
Smoczek zaspokaja potrzebę ssania, wyjątkowo silną u niektórych dzieci, a także wycisza i uspokaja. Nie powinno zatem dziwić, że maluchom może być trudno się z nim rozstać.
Odstawienie smoczka nie jest łatwe, ponieważ wiąże się z zabraniem przedmiotu, który do tej pory odgrywał ważną rolę, a którego używanie stało się nawykiem. Jak zatem odstawić smoczek i uniknąć przy tym cierpienia dziecka?
Kiedy i jak odstawić smoczek?
Zdaniem specjalistów dziecko można odzwyczaić od ssania smoczka w każdej chwili. Najlepszym momentem jest zwykle czas, gdy maluch ma ok. pół roku – uczy się wtedy wielu nowych rzeczy i w ferworze atrakcji może po prostu zapomnieć o smoczku. Kolejnym etapem sprzyjającym odzwyczajaniu od smoczka jest okres po drugich urodzinach, gdy dziecko już dobrze radzi sobie ze swoimi emocjami.
Smoczek najlepiej odstawiać stopniowo, sukcesywnie ograniczając jego ssanie, aby po pewnym czasie całkowicie się go pozbyć. Podczas odzwyczajania dziecka od smoczka rodzic musi być konsekwentny i pewien swojej decyzji (nawet jeżeli jest to dla niego trudne).
5 kroków do odstawienia smoczka
Kiedy zdecydujesz się zabrać dziecku smoczek, trzymaj się tych kroków:
- Wybierz odpowiedni moment: narodziny brata czy pójście do żłobka to nie jest dobry czas, bo dziecko doświadcza stresu.
- Daj dziecku dużo czułości: całuj, przytulaj, pocieszaj.
- Zorganizuj pożegnanie: bez względu na to, jaki sposób pożegnania ze smoczkiem wybierzesz, zróbcie mu pożegnanie.
- Nie zmieniaj zdania: nie złam się przy pierwszym płaczu.
- Chwal dziecko: mów, że wspaniale sobie radzi.
Sposoby na odstawienie smoczka
Jeżeli czujesz, że dziecko nie powinno już dłużej ssać smoczka, możesz wypróbować jedną z poniższych metod, które ułatwiają rozstanie ze smoczkiem.
Podarujcie smoczek wróżce
Dzieci lubią magiczne istoty, wróżka może sprawić, że rozstanie ze smoczkiem będzie prostsze. Skoro wróżki zabierają ząbki, dlaczego nie miałyby też zabierać smoczków? A jeśli w zamian dziecko dostanie od wróżki drobny upominek? To może się udać!
Oddajcie go młodszemu dziecku
Podarujcie smoczek niemowlakowi, który go potrzebuje. Nieważne, czy będzie to młodsze rodzeństwo, niedawno narodzone dziecko twojej przyjaciółki albo kogoś z rodziny, czy wymyślony maluszek.
Zrób w smoczku dziurki
Codziennie dodawaj kolejną, aż w końcu zupełnie nie będzie dało się go ssać. Możesz też stopniowo odcinać końcówkę smoczka. Dziecko uzna, że jest zepsuty i samo porzuci uspokajacz, który nie będzie spełniał swojej funkcji.
Wykorzystaj przeziębienie dziecka
Zatkany nos utrudnia ssanie. Przeziębienie u malucha połączone z katarem może być dobrym momentem na odstawienie smoczka. Niektóre dzieci same nie chcą go wtedy ssać. Ale jeśli dziecko bardzo źle się czuje, zabranie mu uspokajacza może utrudnić spokojne zasypianie i dochodzenie do zdrowia.
Zrób to w święta
W święta wielkanocne smoczek może zostać zabrany przez Zajączka, a w Boże Narodzenie – przez Mikołaja, elfy lub renifery. Niech nie zapomną w zamian przynieść dziecku prezentu!
Zaspokój potrzeby dziecka
Zastanów się, jakie potrzeby zaspokaja smoczek i podaruj maluchowi coś w zamian.
Przeczytaj dziecku książki tematyczne
W księgarniach i bibliotekach bez problemu znajdziesz książki, które pomagają w różnych trudnych momentach w życiu dziecka, także w odstawianiu smoczka. Może to być np. „Kajtuś. Pożegnanie ze smoczkiem” (wyd. Rea), „Paulinka żegna się ze smoczkiem” (wyd. Jedność), „Smoczek Maksa” (wyd. Zakamarki) albo „Mała księżniczka: Gdzie jest mój smoczek?” (wyd. Olesiejuk).
Zobacz także: