Będzie o pozycjach jakie wybieracie w łóżku, ale nie podczas seksu, tylko wtedy, gdy słodko śpicie. Rocznie spędzacie razem w łóżku prawie 3000 godzin. Z badań neurologów wynika, że
zmieniamy pozycję w łóżku średnio 4 razy w ciągu nocy. Najczęściej zmieniamy wtedy bok, lub przekładamy głowę na drugą stronę. Rzadziej zmieniamy figurę, w jakiej śpimy. Większość par, które mają długi staż, doskonale wie, jak układają się ich ciała w nocy. Ponoć ta konfiguracja świadczy o naszych relacjach, mocnych stronach związku oraz jego minusach. Bo nocną mową ciała znacznie łatwiej wyrażamy głęboko skrywane
uczucia, nawet te, do których trudno nam się przyznać lub ich sobie nie uświadamiamy.
Przeczytaj
dlaczego w łóżku przydaje się poczucie humoru
Pozycja w łóżku: na łyżeczki
Oboje leżycie na tym samym boku, a wasze ciała stykają się na całej długości.
Ta
pozycja w łóżku świadczy o tym, że wasz związek jest mocny i stabilny, ale wypracowaliście to sobie sami. Być może oboje mieliście nieudane związki i teraz (na bazie złych doświadczeń) staracie się, by było dobrze. Możecie na siebie liczyć w każdej sytuacji i macie do siebie pełne
zaufanie. Staracie się, by każde z was trwało w związku na równych zasadach. Czasami brakuje w waszym związku spontaniczności i luzu.
Polecamy:
5 zalet długiej gry wstępnej
Przyjście na świat dziecka stawia przed partnerami nowe wyzwania i obowiązki. Jak nie zaniedbać relacji z ukochanym podpowiada nasz psycholog Adriana Klos.