Łącznie zostanie przebadanych 1000 najmłodszych pacjentów. Grant w wysokości 50 tys. euro zostanie w całości przeznaczony na bezpłatne przeglądy stomatologiczne oraz leczenie dentystyczne. W ramach pierwszej edycji łącznie przebadano ponad 700 dzieci, a ponad 100 przeszło kompleksowe leczenie uzębienia.
„Edukacja dzieci i ich opiekunów w zakresie higieny jamy ustnej oraz regularnych kontroli stomatologicznych jest kluczowa, co widać po zakończeniu pierwszej edycji akcji „Rozdajemy uśmiechy na zdrowie”. Co dziesiąte dziecko wymagało pilnego leczenia dentystycznego, a co piąte miało bardzo wysoki wskaźnik próchnicy, przekraczający potrzebę leczenia zachowawczego dla ponad 6 zębów. To wyraźnie świadczy o potrzebie intensyfikacji działań profilaktycznych i edukacyjnych wśród dzieci i ich opiekunów” – podkreśla prof. dr hab. Marzena Dominiak, Prezydent Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego, z-ca kierownika Komitetu Edukacyjnego FDI (Światowa Federacja Dentystyczna).
Start drugiej edycji akcji „Rozdajemy uśmiechy na zdrowie” i zapisy na bezpłatne przeglądy stomatologiczne, kwalifikujące do darmowego leczenia zębów u dzieci w wieku 3-12 lat rozpoczynają się 6 marca i potrwają do 31 marca br. Aby wziąć udział w programie wystarczy, że rodzic zgłosi swoje dziecko, które ma ubytki próchnicowe lub mimo wielu prób nie chce poddać się leczeniu, poprzez krótki formularz dostępny na stronie https://www.usmiechdladziecka.pl/. W ciągu 48 godzin od rejestracji zgłoszenia konsultant centrum medycznego enel-med oddzwoni i umówi dziecko na bezpłatny przegląd stomatologiczny w jednej z placówek sieci na terenie całej Polski. Jest to bezpłatna wizyta kwalifikująca do dalszego ewentualnego leczenia stomatologicznego. Jeśli pacjent zakwalifikuje się do programu „Rozdajemy uśmiechy na zdrowie”, w ostatnim etapie zostanie poddany leczeniu, które również jest bezpłatne. Warto podkreślić, że limit wizyt kwalifikujących do bezpłatnego leczenia wynosi 1000 osób, dlatego liczy się kolejność zgłoszeń.
Pierwsza edycja akcji Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego „Rozdajemy uśmiechy na zdrowie”, której sponsorem był Septodont, a partnerem medycznym realizującym przeglądy stomatologiczne i leczenie zębów dzieci enel-med stomatologia, przyciągnęła 1 201 dzieci z całej Polski. Przebadanych zostało 726 najmłodszych Polaków w wieku od 3 do 12 lat, a 108 przeszło kompleksowe leczenie. Razem 1 080 zębów zostało wyleczonych z próchnicy, co dało średni koszt 1 851 zł na jednego uczestnika.
„Wiedza dotycząca prawidłowej higieny jamy ustnej, znaczenia regularnych kontroli stomatologicznych oraz zdrowych nawyków żywieniowych odgrywa kluczową rolę w zapobieganiu poważnym problemom zębów u najmłodszych. Świadomość tych zagadnień może przyczynić się do zmniejszenia potrzeby pilnego leczenia oraz ograniczenia wskaźnika próchnicy, co jest istotne dla utrzymania zdrowia jamy ustnej już od wczesnego dzieciństwa. Dlatego edukacja w tym obszarze jest niezwykle istotna, mając długoterminowy wpływ na zdrowie stomatologiczne dzieci i ich dalsze życie” – mówi lek. Joanna Drózd- Trześniewska, dentysta centrum stomatologii enel-med.
Niedostateczna opieka stomatologiczna we wczesnym dzieciństwie może mieć poważne konsekwencje. Opóźnione leczenie może skutkować nieprawidłowościami podczas wyrzynania się kolejnych zębów, co z kolei sprzyja powstawaniu wad zgryzu czy problemów z wymową. Dodatkowo również aspekt psychologiczny jest tu istotny. U najmłodszych dyskomfort w jamie ustnej zarażonej próchnicą uniemożliwia koncentrację nawet na prostych zajęciach. Dzieci odmawiają szczotkowania zębów, a nawet spożywania twardych pokarmów.
„Próchnica dziecięca jest szczególnie istotnym zagadnieniem z uwagi na jej większą zaraźliwość oraz potrzebę szybkiego leczenia w porównaniu z próchnicą u dorosłych. Zęby mleczne u dzieci są bardziej podatne na działanie bakterii, a ich struktura jest delikatniejsza, co sprawia, że próchnica może postępować szybciej niż u dorosłych. Ważne jest zwrócenie uwagi na fakt, że odpowiednie i terminowe leczenie próchnicy u dzieci ma kluczowe znaczenie dla utrzymania zdrowych zębów oraz zapobiegania poważniejszym problemom zdrowotnym w przyszłości. Profilaktyka, a także regularne wizyty u dentysty od najmłodszych lat są niezmiernie istotne, aby uniknąć powikłań związanych z próchnicą dziecięcą oraz zapewnić zdrowy rozwój jamy ustnej dziecka” – mówi Kamila Wojtulewska, Vice President of Sales DACH, CEE, CIS w firmie Septodont.
Więcej informacji o akcji „Rozdajemy uśmiechy na zdrowie” oraz formularz zgłoszeniowy są dostępne na stronie: https://www.usmiechdladziecka.pl/.
Zgrzytanie zębami (bruksizm) dotyczy 20-50 proc. dzieci. Do około trzeciego roku życia nie powinno niepokoić, bo jest związane z rozwojem dziecka i wzrostem twarzoczaszki. Jeśli nie ustanie, gdy pokażą się pierwsze zęby stałe, należy skonsultować się z ortodontą, który znajdzie przyczynę nieprawidłowości, przygotuje plan leczenia i zabezpieczy zęby przed zniszczeniem. Spis treści: Zgrzytanie zębami u niemowląt i małych dzieci Zgrzytanie zębami w nocy Inne przyczyny zgrzytania zębami u dzieci Skutki bruksizmu u dzieci Jak leczyć zgrzytanie zębami Zgrzytanie zębami u niemowląt Zgrzytanie zębami u małych dzieci nie ma nic wspólnego z patologią. Małym dzieciom co pewien czas wyrasta kolejny ząb, zmienia się ustawienie żuchwy oraz zębów w stosunku do szczęki. Dziecko musi się do tego wszystkiego przyzwyczaić. Nowy układ w jamie ustnej może przyczynić się do wystąpienia zgrzytania zębami. U niemowląt przyczyną zgrzytania zębami może też być niedojrzałość układu nerwowo-mięśniowego . Nowe zęby u niemowląt i małych dzieci mogą utrudniać płynne ruchy żuchwą. Zgrzytanie zębami dostosowuje łuki zębowe do siebie i na tym etapie rozwoju dziecka nie jest groźne. Zgrzytaniu we wczesnym dzieciństwie sprzyja też inna budowa zębów mlecznych. Mleczaki mają mniejsze guzki oraz płytsze bruzdy w trzonowcach, co powoduje mniejsze zazębienie u dziecka. Powierzchnie zębów, które się ze sobą stykają, są mniej lub bardziej płaskie, co ułatwia zgrzytanie. Zgrzytanie zębami w nocy Gdy dziecko zgrzyta zębami w nocy, rodzice zwykle podejrzewają, że przyczyną są pasożyty, a dokładniej – owsiki. Dopiero gdy długi proces namierzenia winowajcy nie przyniesie efektu, idą do psychologa lub do dentysty. Specjaliści radzą, by z odwiedzaniem lekarzy poczekać do momentu, gdy pojawią się zęby stałe. Jeżeli...
To, jak wychodzą zęby, może być dziedziczne i związane z płcią: późne ząbkowanie może być cechą rodzinną, zaś pierwsze mleczaki na ogół szybciej pojawiają się u dziewczynek niż u chłopców. Jeżeli twoje dziecko ząbkuje później niż rówieśnicy, nie trzeba tym się martwić – dzięki temu jego ząbki będą zdrowsze, lepiej zmineralizowane. Z kolei zęby stałe wyrzynają się w innej kolejności niż mleczne, a czas ich wychodzenia jest dość rozpięty – trwa to około 7 lat. Spis treści: W jakiej kolejności wychodzą zęby mleczne? Kolejność wychodzenia zębów stałych Objawy wyrzynania zębów Opóźnione wychodzenie zębów Sposoby na bolesne ząbkowanie Kolejność wychodzenia zębów mlecznych u niemowląt Zawiązki zębów powstają jeszcze w okresie życia płodowego, ale na pierwszy ząbek (jest nim dolna jedynka) , trzeba zwykle poczekać, aż dziecko skończy 6. miesiąc życia. Najłatwiej sprawdzić jego obecność, dotykając delikatnie dolne dziąsło dziecka. Mleczaki to 20 zębów , w skład których wchodzi 8 siekaczy, 4 kły i 8 zębów trzonowych. Oto kolejność wyrzynania (wychodzenia) zębów mlecznych u niemowlaka i starszego dziecka: jedynki dolne (siekacze przyśrodkowe) – 6-8 miesiąc życia dziecka, jedynki górne (siekacze przyśrodkowe) – 7-10 miesiąc życia, dwójki dolne i górne (siekacze boczne) – 8-13 miesiąc, czwórki dolne i górne (pierwsze przedtrzonowce) – 12-15 miesiąc życia dziecka, trójki dolne i górne (kły) – 16-20 miesiąc życia, piątki dolne i górne (drugie przedtrzonowce) – 20-30 miesiąc. Trzy etapy wychodzenia zębów mlecznych Wyrzynanie zębów u dziecka podzielone jest na trzy etapy. W pierwszej fazie formuje się korona zęba i początkowa część korzenia. Ząb zaczyna przesuwać się po torze swojego wyrzynania...
Perły Epsteina pojawiają się w buzi większości noworodków i choć są zupełnie niegroźne, mogą budzić niepokój rodziców, bo wyglądają jak małe guzki lub torbiele. Perły zębowe to pozostałość po życiu płodowym, tworzą się już w pierwszym trymestrze ciąży, gdy rozwija się podniebienie dziecka. U noworodka perły Epsteina można dostrzec na błonach śluzowych w jamie ustnej. W medycynie znane są od dawna – po raz pierwszy zostały opisane w 1880 r. przez czeskiego pediatrę Aloisa Epsteina. Perły Epsteina – co to jest? Perły Epsteina to zmiany wypełnione keratyną, które powstają przez gromadzenie się tkanki nabłonkowej na podniebieniu płodu. Zwykle pojawiają się po obu stronach szwu łączącego podniebienie twarde, mają ok. 1-3 mm średnicy, biały lub żółty kolor i delikatny połysk, dlatego mogą wyglądem przypominać niewielkie perły. Mogą one występować u 35-80% noworodków. Tak wyglądają perły Epsteina u noworodka: Perły Epsteina – czy są groźne? Perły zębowe u noworodka nie są groźne, nie bolą i nie sprawiają żadnych innych dolegliwości. Jeśli jednak zobaczysz biało-żółte grudki w buzi niemowlaka, koniecznie pokaż je pediatrze. Lekarz pomoże ocenić, czy to na pewno perły Epsteina, gdyż łatwo można je pomylić z innymi zmianami w buzi dziecka, takimi jak: guzki Bohna (pochodzą z pozostałości gruczołów ślinowych, występują u około 50% niemowląt, na policzkowej/ wargowej stronie dziąseł lub na bocznych częściach podniebienia), torbiele dziąsłowe (małe guzki, które występują na szczycie wała dziąsłowego po obu stronach, w miejscach, gdzie w przyszłości mają pojawić się zęby trzonowe mleczne, mogą występować nawet u 35 % niemowląt), pleśniawki , afty , inne zmiany grzybicze, zęby noworodkowe (rzadko spotykana wada wrodzona). Niektóre z tych zmian, jak np....
