
„Teściowie nie chcą zajmować się wnukami, bo mówią, że jest pandemia. Dlaczego są takimi egoistami?" [LIST DO REDAKCJI]
Dziadkowie nie chcą zajmować się wnukami, zasłaniają się pandemią (list)
„Mam 18-miesięcznego synka i 2,5-letnią córkę. Siedzę z nimi w domu. Mojego męża ciągle nie ma, bo jeździ na tirach. Ja chciałabym pójść do pracy, pewnie na kasę, bo taka praca jest w moim mieście. Ciągle brakuje pieniędzy, a też chciałabym czasami porozmawiać z kimś innym niż dzieci i coś sobie kupić. Nikt mi nie pomaga, bo moi rodzice mieszkają daleko, a teściowie mówią, że boją się koronawirusa i nie chcą zająć się wnukami. Nawet chciałam im je zaprowadzić na kilka godzin, ale też odmówili. Bo pandemia jest.A ja mam już dość. Żadnej pomocy, męża ciągle nie ma, poza tym jest maminsynkiem i nie postawi się mamusi. Przecież ta pandemia to dla nich tylko wymówka, bo im się nie chce i są myślą tylko o sobie!
Ale i tak prosiłam męża, żeby porozmawiał ze swoją mamą. Jest jej oczkiem w głowie, pomyślałam, że może jemu uda się przekonać teściową. Zrobiłam dobrą kolację, opowiedziałam, co mi leży na sercu, a on wysłuchał, przytulił... ale wiem, że nic z tego nie będzie. Niestety wciąż stawia mamusię na pierwszym miejscu, więc na pewno się jej nic nie powie. Jeśli zacznę naciskać, skończy się awanturą, a wtedy już naprawdę nie będę miała z kim pogadać w domu. Zostanie mi tylko paplanie do dzieci.
Mam już dosyć, jak im wytłumaczyć, że są egoistami i że dziadkowie są od tego, żeby pomagać?"
Zobacz także: