Testy na Covid-19 z Biedronki: gdzie kupić? Czy tanie testy na Covid działają?

Paszport covidowy (szczepionkowy) to nowy dokument, który ma ułatwić życie mieszkańcom Unii Europejskiej. Przysługuje każdemu, kto poddał się szczepieniu na COVID-19, przeszedł zakażenie koronawirusem lub zrobił test na COVID-19 i otrzymał negatywny wynik. Oficjalna i międzynarodowa nazwa tego dokumentu brzmi: EU Digital COVID Certificate.  Paszport covidowy daje wiele przywilejów, między innymi umożliwia swobodne podróżowanie wewnątrz Unii Europejskiej i poza nią, niezależnie od obostrzeń panujących w krajach, które go honorują. Oto najważniejsze informacje o paszporcie covidowym, który wszedł w życie 1 lipca 2021. Spis treści: Paszport covidowy – jakie korzyści Paszport covidowy – dla kogo i jak długo ważny Paszport covidowy dla dzieci Jak wygląda paszport covidowy Paszport szczepionkowy a żółta książeczka      Paszport covidowy – jakie korzyści? Każdy, kto ma paszport covidowy, może podróżować, przekraczając granice bez martwienia się o wymogi, które musi spełnić osoba nieposiadająca takiego dokumentu. Posiadacz paszportu szczepionkowego powinien jednak śledzić obowiązujące w różnych krajach obostrzenia, dlatego że mogą one różnić się od polskich realiów (sprawdź, jakie kraje honorują paszport covidowy ). Co prawda wsiadając w samochód bez paszportu covidowego, można obecnie bez problemu przekraczać wiele granic, ale nie oznacza to, że uda się uniknąć konieczności wykonania testu. Większość hoteli i miejsc rozrywki wymaga przy zameldowaniu lub w momencie wchodzenia do obiektu okazania paszportu covidowego. Jego brak oznacza odmowę realizacji rezerwacji hotelowej czy biletu wstępu. Dlatego naprawdę warto zadbać o to, aby przed ruszeniem w zagraniczną podróż postarać się o uzyskanie tego dokumentu. Paszport covidowy – dla kogo i jak długo ważny? Paszport covidowy jest dostępny bezpłatnie dla...

Kilka tygodni temu w Polsce ruszyły szczepienia na COVID-19 . Nauczyciele to jedna z grup, która zostanie zaszczepiona jako pierwsza. Dotyczy to zwłaszcza osób, które pracują w przedszkolach, a także nauczycieli klas 1-3. Szczepienia już się zaczęły, a nauczyciele skarżą się na powikłania i złe samopoczucie. Lekarze twierdzą jednak, że taka reakcja organizmu na szczepienie jest naturalna. Chwilowe złe samopoczucie jest więc w konsekwencji mniej ryzykowne, niż zarażenie się koronawirusem i skutki takiego zakażenia. Zaniepokojeni nauczyciele Jedna ze szkół podstawowych w Łodzi odwołała zajęcia, ponieważ większość pracujących w niej nauczycieli miała niepożądane symptomy po przyjęciu szczepionki na COVID-19. W sieci krążą informacje o tym, że złe samopoczucie zgłosiło aż 28 z 32 nauczycieli. Niepożądane odczyny poszczepienne , jakie zgłaszali nauczyciele to między innymi: zaczerwienienie objawy grypowe bóle mięśni długotrwały ból głowy ból stawów ogólne osłabienie. Nauczyciele dzielili się swoimi obserwacjami też w sieci:  „Kiepsko, noc jedna z najgorszych w życiu, wysoka gorączka, dreszcze, ból mięśni. Moje koleżanki kompletnie nic” „Dreszcze, gorączka ból mięśni, głowy i kręgosłupa” „Umieram, 39.5 gorączki, wszystko mnie boli, moje koleżanki podobnie”. Rząd dementuje plotki Głos w sprawie niepożądanych odczynów poszczepiennych wśród nauczycieli zabrał rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz: „Dementujemy, że w Łodzi i Tomaszowie Mazowieckim są wyjątkowo duże liczby NOP-ów”.  „ Od piątku po podaniu preparatu AstryZeneki w woj. łódzkim zgłoszono osiem NOP-ów. Wszystkie w Łodzi - siedem lekkich i jeden poważniejszy. Nie ma tam żadnego zmasowanego występowania odczynów poszczepiennych” - dodał rzecznik MZ.  Łącznie do Państwowej Inspekcji Sanitarnej...

W polskich przedszkolach notuje się coraz więcej przypadków zakażenia mykoplazmą. Bakterie wywołują u dzieci zapalenie oskrzeli i płuc, ale objawy tej choroby trudno odróżnić od symptomów Covid-19. Z chorym dzieckiem trzeba jak najszybciej udać się do lekarza, bo mykoplazmę leczy się antybiotykami. Mykoplazma atakuje dzieci w przedszkolach Sezon na zakażenia mykoplazmą trwa zwykle od marca do kwietnia i zaczyna się tuż po szczycie zachorowań na grypę. W tym roku jednak z powodu obostrzeń sanitarnych związanych z koronawirusem przypadków grypy jest dużo mniej. To dlatego mykoplazma zaatakowała wcześniej. Bakterie mykoplazmy wywołują zapalenie górnych dróg oddechowych i stanowią największe zagrożenie dla dzieci w przedszkolach. Powód? Bliski kontakt pomiędzy maluchami i brak maseczek. Bakterie Mykoplasma pneumoniae odpowiedzialne za tak zwane atypowe zapalenie płuc roznoszą się drogą kropelkową.   Objawy zakażenia mykoplazmą to przede wszystkim: kaszel gorączka ból głowy osłabienie To identyczne objawy jak w przypadku Covid-19, rodzice nie są w stanie samodzielnie ich odróżnić. Ostateczną diagnozę można postawić tylko po wykonaniu badań (np. testu z krwi na obecność   przeciwciał przeciwko Mycoplasma pneumoniae). To szalenie istotne, bo mykoplazmę leczy się antybiotykami , a więc zupełnie inaczej niż zakażenie wirusowe. Eksperci podkreślają, że nawet najmniejsze objawy infekcji u dziecka to powód, by maluch został w domu. Tylko w ten sposób można zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby: zarówno Covid-19, jak i mykoplazmy.  Zobacz też: Przewlekły kaszel u dziecka: dlaczego kaszle, choć nie jest chore? Co teraz pyli - sprawdź wg miesięcy Jak odróżnić obturacyjne zapalenie oskrzeli od astmy u dziecka?