
Maja Hyży podczas koncertu sylwestrowego ogłosiła, że ona i jej partner spodziewają się kolejnego dziecka. Nie wszyscy jednak byli zaskoczeni. Plotki na ten temat pojawiły się już kilka dni wcześniej – media i fani zwrócili uwagę na ciążowy brzuszek podczas koncertowych prób.
Wokalistka jest zachwycona, że ponownie zostanie mamą. Przyznała, że zawsze marzyła o dużej rodzinie, choć nie spodziewała się, że tak szybko zajdzie w kolejną ciążę – poprzednią straciła w 5. tygodniu. Była więc przekonana, że organizm będzie potrzebował więcej czasu na regenerację.
Myślała, że jest chora
W rozmowie z „Twoim Imperium” Maja Hyży wyznała, że początkowo w ogóle nie podejrzewała, że jest w ciąży. Pierwsze obawy pomyliła z chorobą. Tymczasem okazało się, że gorszy nastrój spowodowany był ciążą. Zdradziła także, że w poprzednich ciążach czuła się znacznie lepiej, a objawy, jakie towarzyszyły jej w pierwszym trymestrze, ją zaskoczyły.
„Byłam u siostry w Kołobrzegu. Czułam się gorzej, osłabiona, jakby przeziębiona. Siostra mówi na to: "Może ty jesteś w ciąży?". Poszłam więc do apteki po test i... dwie kreski” – wyznała w jednym z wywiadów.
Teraz celebrytka zamierza cieszyć się swoim stanem i nie ukrywa go już przed fanami. Ostatnio w sieci zamieściła piękne ciążowe fotografie.
„Mama to miękkie ręce. Mama to melodyjny głos, to chuchanie na uderzone miejsce. Mama to samo dobro i sama przyjemność. Coś, co dobrze jest mieć w każdej chwili życia koło siebie, dookoła siebie gdzieś na horyzoncie. Po deszczu zawsze wychodzi słońce, a ze słońcem Anioły zesłały Nam małe maleństwo. Byliśmy gotowi już na Nie kilka miesięcy temu, lecz nie dane Nam było usłyszeć bicia serduszka. Dziś los się do Nas uśmiechnął i możemy głośno wykrzyczeć światu, że spodziewamy się Naszego małego Aniołka” – napisała pod jednym ze zdjęć.
Zobacz także:

Aneta Czajkowska i Robert Żuchowski byli uczestnikami programu „Ślub od pierwszego wejrzenia”. Telewizyjny eksperyment pomógł obojgu spotkać swoją bratnią duszę. Dziś tworzą bardzo udaną parę i oczekują swojego pierwszego dziecka. Oboje od początku deklarowali, że chcą mieć dużą rodzinę. Teraz ich marzenie zaczyna się spełniać. Aneta i Robert zdradzili płeć dziecka! Świeżo upieczeni małżonkowie podzielili się ostatnio informacją o płci wyczekiwanego dziecka. Widać, że rozpiera ich duma i szczęście! „Syn. Syn pierworodny. To już po prostu wisienka na torcie...” - napisała Aneta Czajkowska na swoim profilu na Instagramie. Przyszła mama dodała także urocze zdjęcie, sugerujące, że już niedługo zostanie mamą chłopca. Pozuje na nim w niebieskiej sukience, razem ze swoim mężem i balonem z napisem „boy”. Pod postem pojawiło się mnóstwo gratulacji. My również się do nich dołączamy. Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez @anet.zuchowska Zobacz także : Agnieszka ze „Ślubu...” wyszła już ze szpitala. Teraz zdradza szczegóły porodu Wojtek ze „Ślubu…” o narodzinach córki: „40 minut płakałem i śmiałem się jednocześnie” „Mała” Ania z „Warsaw Shore” o początkach macierzyństwa

Joanna Lazar kilka miesięcy temu poinformowała, że jest w ciąży. Uczestniczka „Ślubu od pierwszego wejrzenia” przez cały czas chętnie relacjonowała przebieg swojej ciąży. Pokazywała między innymi piękne zdjęcia z sesji ciążowej. Z kolei w czwartek (06.01.2022 r.) opublikowała InstaStories, w którym poinformowała fanów, że jest już w szpitalu i czeka na poród. Wyznała, że teraz każda minuta to dla niej wieczność. Joanna Lazar została mamą! Joanna Lazar 8 stycznia 2022 r. za pośrednictwem Instagrama poinformowała, że jej pierwsze dziecko jest już na świecie. Jest to dziewczynka. Rodzice zdecydowali wcześniej, że dziecko prawdopodobnie będzie mieć na imię Zosia, choć na razie jeszcze nie potwierdzili oficjalnie tej informacji. Dumna mama opublikowała InstaStory, na którym widzimy jej dłoń oraz rączkę maluszka wraz z podpisem „4350 g miłości” Gratulujemy i życzymy dużo zdrowia maluszkowi oraz jego mamie. Zobacz także : Wojtek ze „Ślubu…” o narodzinach córki: „40 minut płakałem i śmiałem się jednocześnie” „Mała” Ania z „Warsaw Shore” o początkach macierzyństwa Maja Hyży spodziewa się czwartego dziecka. Zdradziła, czego zabraniają jej synowie!

Aleksandra Domańska w październiku 2021 roku po raz pierwszy została mamą . Choć zazwyczaj aktorka unika opowiadania o swoim życiu prywatny, to czasami zdarza jej się zrobić wyjątek. Pokazała między innymi, jak wygląda jej ciało po porodzie . Zdradziła także, że maluszek otrzymał imię unisex , czyli takie, które mogą nosić i chłopcy, i dziewczynki. Aleksandra Domańska o swoim porodzie Teraz Aleksandra Domańska podzieliła się z fanami szczegółami swojego domowego porodu. 32-latka opowiedziała o nim w odpowiedzi na jedno z pytań internauty o to, czy poród był dla niej trudnym doświadczeniem. Aleksandra Domańska zdradziła też, że zdecydowała się urodzić w domu: „Od razu wiedziałam, że jeżeli przebieg ciąży na to pozwoli i nie będzie żadnych przeciwwskazań, to będę rodzić w domu. Tak też się stało” – napisała. Aktorka przyznała także, że cieszy się, że mogła tego doświadczyć czegoś tak wyjątkowego: „Cieszę się, że dane mi było tego doświadczyć. Czułam, że spotkałam się ze sobą na zupełnie innym poziomie”. Aktorka opowiedziała też o strachu, który towarzyszył jej w trakcie ciąży. „Przez 9 miesięcy codziennie pracowałam nad ogromnym lękiem przed bólem i w ogóle z lękiem. Aż do momentu, w którym byłam gotowa zawierzyć mocy, która jest w moim ciele. W naszych ciałach. Ból, z którym przyszło mi się zmierzyć, był milion razy mniejszy od tego, co przez te 9 miesięcy podpowiadał mi mój umysł. Miałam wspaniałą położną, która ma ogromne doświadczenie w porodach domowych” – dodała młoda mama. Pytanie o baby blues Aktorka została także zapytana przez fankę, czy mierzyła się z tzw. baby bluesem. „Na szczęście miałam świadomość, że to, co czułam, nie jest obce innym kobietom. Otaczam się ludźmi, którym wiem, że mogę powiedzieć wszystko i znajdę...