Wyniki
Wyniki
Laureaci
Wyniki
Wyniki
Wyniki
ziajka krr
Wyniki
Nivea Klub Rodzica Recenzenta
Wyniki
nivea baby 2w1 krr
Wyniki
Pampers KRR
Wyniki
Wyniki
Wyniki
Wyniki
„Nie kocham swoich dzieci tak samo. Tak naprawdę kocham tylko jedną z córek” [LIST DO REDAKCJI]
Adobe Stock/ Bostan Natalia
Aktualności

„Nie kocham swoich dzieci tak samo. Tak naprawdę kocham tylko jedną z córek” [LIST DO REDAKCJI]

Zastanawiam się, ile matek głowiło się nad tym, czy nie są czasem „popsute”. Bo nie kochają swoich dzieci tak samo, a przecież tak nie wolno. Bo wszystkie matki tak mają z automatu. Bo dopuszczalne jest jedynie, by matka jedno dziecko kochała miłością wielką jak Pacyfik, a drugie – miłością wielką jak Atlantyk. A co, jeśli jedno dziecko faktycznie się kocha, a drugiego nie?

Wiele razy nabrałam się na tytuły tekstów blogowych typu: „Nie kocham swoich dzieci tak samo”. A potem okazywało się, że to tylko haczyk… Bo autorki kochały swoje dzieci, tylko że jedno bardzo, a drugie jeszcze bardziej. Liczyły na czytelniczki-matki jak ja? Szukające w sieci historii kobiet, które naprawdę nie kochają swoich dzieci tak samo? Żeby im dowalić: „Myślałaś, że ja też jestem wybrakowana? Nic z tego! Ja jestem świetną matką, ty – żadną”.

Tabu, co?

To temat tabu, co? Wiem, bo nie rozmawiam o tym nawet z najbliższymi koleżankami. Chciałam, ale patrząc, jak się zachowują – odpuszczałam. Pewnego razu, kiedy byłam już w drugiej ciąży, przyjaciółka zaczęła uspokajać mnie, żebym nie martwiła się, jeśli z początku nie będę nic czuła do drugiego dziecka. Myślałam przez chwilę, że wreszcie będę mogła jej powiedzieć o tym, że nie zdążyłam jeszcze pokochać pierwszej córki… Ale zaraz usłyszałam, że po kilku tygodniach poczuję tę magiczną więź również z drugim dzieckiem. I odpuściłam temat.

Wkrótce potem okazało się, że drugie dziecko – mimo obaw – pokochałam od razu. Pierwszej córki nie kocham do dziś, choć ma 9 lat.

Nie sądziłam, że będę miała dziecko…

Zawsze wydawało mi się, że nie nadaję się do bycia matką. Że to wyższa szkoła jazdy niż uprawa ogrodu i domowych roślin, hodowla szczurów i rybek, behawiorystyczne treningi z psem. We wszystkich tych rzeczach jestem świetna. To moje pasje odkąd pamiętam. Ale poznałam Krzyśka i po pięciu latach postanowiliśmy wziąć ślub. On chciał mieć dziecko. Zgodziłam się, bo mu zaufałam. Że wszystko będzie dobrze.

W ciąży czułam się dobrze. Jestem biologiem, więc może dlatego wszystkie te zmiany fizyczne przyjmowałam jako coś naturalnego? Po porodzie moja opieka nad Julką miała w sobie więcej z naturalnego instynktu niż uczucia. Podchodziłam do tematu zadaniowo: nakarmić, potrzymać na rękach, odłożyć. Nie byłam mamą, która biegła, słysząc najcichszy płacz. Nie byłam mamą, która aportuje rzucane na podłogę zabawki. Nie szczebiotałam.

Byłam wściekła, kiedy szczur ugryzł niespełna roczną Julkę w palec. Nie na szczura, a na Julkę, bo robiła wszystko, by do tego doprowadzić. Pogryzł ją lekko, ale mąż szalał, kazał mi oddać szczury. Na szczęście udało mi się szybko nauczyć ją, że nie dotyka się rzeczy mamy.

Julia całą pulę rodzicielskiego ciepła dostawała od Krzyśka. To chyba też nie pomogło w naszych matczyno-córczynych relacjach. Chwilami byłam zazdrosna, że Krzysiek tak się nad małą cacka, że ją rozpieszcza, tuli. Miałam wrażenie, że Julia tego ode mnie wcale nie potrzebuje. Rosła i była coraz bardziej samodzielna, coraz ładniejsza i coraz bardziej bystra. Świat kochał ją coraz bardziej.

…a już na pewno nie dwoje

Nie, nie cierpiałam, kiedy oddawałam ją do żłobka. Już wcześniej z wielką ulgą oddawałam ją pod opiekę jednej lub drugiej babci. Miałam wrażenie, że Julce bardzo to odpowiada. Babcie tuliły, znosiły humorki, chuchały na stłuczone kolanka, czytały książeczki. Mama – nie. W domu do poduszki Julka słucha do dziś audiobooków albo czyta jej Krzysiek.

Kiedy dowiedziałam się, że jestem w drugiej ciąży, po prostu się z tym pogodziłam. Ciąża znów minęła jako coś najbardziej naturalnego na świecie, podobnie poród. Jakie było moje zdziwienie, kiedy zobaczyłam moją drugą córkę i… pokochałam to brzydactwo najbardziej na świecie.

Jedna córeczka tatusia, druga córeczka mamusi

Marysia jest taka inna niż Julia.

Julia – jest małą manipulantką, rodzajem „cygańskiego dziecka”, któremu wszędzie dobrze. Marysia naprawdę mnie potrzebuje. Julia jest śliczna. Marysia – mimo że obiektywnie rzecz biorąc nie jest nawet ładna, to dla mnie jest najpiękniejsza.

Marysia dziś ma 6 lat, jej starsza siostra – 9. Przyjęło się, że starsza jest córeczką tatusia, a młodsza – córeczką mamusi. O tym podziale w rodzinie i wśród przyjaciół mówi się z uśmiechem na ustach…

Kiedy starsza się przewróci albo czegoś chce, woła: „Tato!”. Od zawsze. Młodsza zawsze woła mnie. Nawet nie byłam tego świadoma, teściowa mi powiedziała. Wtedy dotarło też do mnie, że starszą córkę kocha chyba cały świat, a młodszą – tak naprawdę kocham tylko ja.

W każdym razie: nie wierzę, że jestem jedyna na świecie. Możecie sobie czytać stosy bajek na temat magii matczynej miłości, która zawsze jest taka sama. Idealna, jak z reklamy serka do smarowania chrupiących bułeczek. Gdybyście jednak pewnego dnia uznały, że jest inaczej – nie ma co wpadać w paranoję. Nie możemy się zmusić do kochania swoich dzieci tak samo – nawet jako te święte, polskie matki. Z chwilą gdy ktoś zaczyna tego od siebie wymagać – zaczyna się oszukiwać.

Czy jestem dobrą matką? Pewnie trochę tak, a trochę nie. Jedno jest pewne: jestem ze sobą szczera.

Majka

Piszemy też o:

Nasze akcje
częste oddawanie moczu u dziecka
Zakupy
Szukasz najlepszego nocnika dla dziecka? Sprawdź nasz ranking!
Współpraca reklamowa
Kobieta czyta książkę
Zakupy
Tej książce ufają miliony rodziców! Czy masz ją na półce?
Współpraca reklamowa
łojotokowe zapalenie skóry
Pielęgnacja
Test zakończony sukcesem! 99% osób poleca te kosmetyki
Współpraca reklamowa
Polecamy
Porady
lektury klasa 6
Edukacja
Lektury do 6 klasy szkoły podstawowej – lista lektur szkolnych po zmianach 
Joanna Biegaj
300 plus - kiedy wypłata świadczenia dobry start
Aktualności
300 plus – kiedy wypłata świadczenia „Dobry start”?
Joanna Biegaj
obcięte dofinansowanie dla szkoły w chmurze
Edukacja
Szkoła w Chmurze – cena może wzrosnąć?
Magdalena Drab
5 dni opieki na dziecko
Prawo i finanse
5 dni opieki nad dzieckiem – czy urlop opiekuńczy 2023 jest płatny?
Joanna Biegaj
wniosek u urlop rodzicielski
Prawo i finanse
Wniosek o urlop rodzicielski 2023 – wzór do druku
Magdalena Drab
Cytaty na chrzest
Cytaty i przysłowia
Cytaty na chrzest: piękne sentencje i złote myśli z okazji chrzcin
Milena Oszczepalińska
życzenia urodzinowe dla córki
Święta i uroczystości
Życzenia urodzinowe dla córki: piękne, wzruszające, mądre, od mamy i od taty
Joanna Biegaj
Przysłowia o nauce
Cytaty i przysłowia
Mądre przysłowia o nauce i wiedzy – 40 motywujących sentencji
Joanna Lechowicz
zgoda na samodzielny powrót dziecka ze szkoły
Uczeń
Zgoda na samodzielny powrót dziecka ze szkoły [WZÓR]
Joanna Biegaj
dziecko ciągle choruje
Zdrowie
Dziecko ciągle choruje: nawracające zapalenie oskrzeli i infekcje gardła [CO ROBIĆ?]
Magdalena Drab
ugryzienie szerszenia
Zdrowie
Ugryzienie szerszenia może być groźne (ale nie musi!)
Ewa Janczak-Cwil
wpływ telewizji na rozwój dziecka
Wychowanie
Wpływ telewizji na rozwój dziecka – negatywne i pozytywne skutki oglądania telewizji
Aneta Grinberg
Przedszkolaki powinny się bawić, a nie ciągle uczyć
Edukacja
Przedszkolaki coraz częściej potrafią czytać i pisać, ale mają zaburzenia sensoryczne. Gdzie tkwi błąd?
Milena Oszczepalińska
gęsty katar u dziecka
Zdrowie
Gęsty katar u dziecka – jak szybko się go pozbyć?
Ewa Janczak-Cwil
Pełne szpitale RSV
Aktualności
Lekarz mówi wprost: dziecko z RSV i z dusznością umrze, jeśli nie trafi do szpitala
Ewa Janczak-Cwil
morfologia u dzieci
Zdrowie
Morfologia u dzieci – jak czytać wyniki krwi [NORMY]
Ewa Janczak-Cwil
jak odpieluchować dziecko
Pielęgnacja
Odpieluchowanie dziecka: kiedy i jak to zrobić? Sprawdzone sposoby
Małgorzata Wódz
znieczulenie podpajęczynówkowe
Poród naturalny
Znieczulenie podpajęczynówkowe najczęściej stosowane podczas cesarskiego cięcia [zalety i wady]
Agnieszka Majchrzak