Relaks, spotkania ze znajomymi, pyszne jedzenie, dookoła biegają roześmiane dzieci. Czego jeszcze potrzeba do szczęścia? Niektórym – alkoholu. Słaby drink, jedno piwo, dwie lampki wina... Brzmi bardzo niegroźnie, prawda? Pojawia się jednak pytanie, czy nawet małe ilości alkoholu są dozwolone, gdy mamy pod opieką dzieci? W sieci pojawiła się dyskusja na ten temat. Jedna z internautek na grupie przeznaczonej dla mam zapytała inne kobiety, co o tym sądzą.
Wiele mam jest zdania, że jeden z rodziców powinien być zawsze „na posterunku”, gdyby maluch potrzebował pomocy:
„Nie przesadzasz. To racjonalne i dojrzałe podejście. U mnie to samo. Jeśli ja chciałabym się napić na jakiejś uroczyści, to wtedy mąż zero. I nie ma sprzeciwu”;
„Moim zdaniem impreza, gdzie spożywany jest alkohol, to w ogóle nie jest miejsce dla dzieci”;
„Ja też odnoszę takie wrażenie, że ludzie patrzą na mnie jak na wariatkę, ale to jest moja święta zasada, że jedno musi być zawsze trzeźwe. Nigdy nie wiesz, kiedy będzie potrzebny wyjazd z dzieckiem”.
Inne pisały:
„Jeden z rodziców każdego dziecka powinien być trzeźwy, a nie jedna osoba na wszystkich”;
„Zawsze, jak dzieje się coś niedobrego, to w mediach mówią, że rodzice byli nietrzeźwi albo dzieci były pod opieką pijanych rodziców. Wypadek zawsze się może zdarzyć – czy impreza, czy nie, zawsze ktoś trzeźwy obowiązkowo. Trzeba się zamieniać jakoś, dogadać”.
Niektóre z internautek miały jednak odmienne zdanie na ten temat:
„Mi się wydaję, że to zależy od wieku dzieci. Osobiście mam maluszki, więc również myślę, że jedna osoba musi być trzeźwa i stosuje się do tej zasady (na imprezach piwo bezalkoholowe), ale jak skończą 12 lat – myślę, że dwie lampki wina lub piwo można wypić”.
„Ja wypiłabym jedno lub dwa piwa, oczywiście z umiarem, nie do stanu upicia się”.
„Podchodzę do tego z dystansem. Dwa piwa czy dwie lampki wina to nie pijaństwo. Często, jak robimy grilla lub ognisko, to wszyscy piją. Nigdy nie myślę pod kątem, że coś się może stać, bo człowiek by nic wtedy nie robił”.
„Lampka czy dwie wina do obiadu lub kolacji to jeszcze nie pijaństwo, takiej ilości alkoholu nawet się nie czuje. Moje zdanie jest takie, że wszystko jest dla ludzi, a matka też człowiek”.
Zobacz także:
To zdarzenie mogło skończyć się tragicznie. W Błażowej Dolnej policja zatrzymała do kontroli drogowej mężczyznę. Jak się okazało, był pijany i przewoził w samochodzie 10-letnie dziecko. Pijany ojciec, pijana matka i pijany znajomy Policję wezwał mężczyzna, który zauważył, jak kierowca seata jeździ w kółko i uderza w barierki przy jednej z dróg. Funkcjonariusze, którzy dotarli na miejsce, zobaczyli mężczyznę w poobijanym aucie na poboczu drogi. Zbadali trzeźwość kierowcy. Jak czytamy w komunikacie policji z Dynowa, urządzenie wskazało w jego organizmie 4 promile alkoholu. Na miejsce zdarzenia wezwano żonę pijanego mężczyzny. Miała odebrać 10-letniego syna, jednak przyjechała pijana. Jak informuje policja, kobieta chciała, żeby samochód męża odebrał i odwiózł znajomy, który ją przywiózł. Sama nie była w stanie ustać w miejscu, zataczała się. Jak wkrótce się okazało, znajomy kobiety również był pod wpływem alkoholu. Miał 0,75 promila alkoholu we krwi. 10-latek trafił pod opiekę babci. Kierowcy usłyszeli zarzuty jazdy pod wpływem alkoholu. O całej sprawie poinformowany już został sąd rodzinny. Uważacie, że powinni im odebrać prawa rodzicielskie, czy zasługują na drugą szansę? Zobacz też: Matka na zakupach, a dziecko bez oznak życia w samochodzie. Na zewnątrz mróz, interweniowała policja Dziecko wypadło z fotelikiem z jadącego auta. Matka nawet nie zauważyła! O włos od tragedii! Dziecko wypadło z samochodu na skrzyżowaniu! [ZOBACZ WIDEO]
Kilka miesięcy temu Monika Mrozowska zdradziła, że spodziewa się kolejnego dziecka . Aktorka, która jest w czwartej ciąży, świętowała nadejście 2021 roku, pijąc bezalkoholowego szampana. Zachowanie przyszłej mamy wzbudziło kontrowersje. Pod postem na Instagramie aktorki pojawiło się dużo negatywnych komentarzy. Sylwestrowy wpis Aktorka zamieściła na swoim Instagramie wpis z noworocznymi życzeniami. Uwagę przyciągnęło jednak zdjęcie Moniki, na którym pozuje ona z widocznie zaokrąglonym ciążowym brzuszkiem i butelką... szampana. Kobieta zaznaczyła jednak, że jest to szampan bezalkoholowy . Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Monika Mrozowska (@monikakingamrozowska) Lawina komentarzy Pod wpisem aktorki pojawiło się bardzo wiele komentarzy. Internauci byli oburzeni zachowaniem kobiety: „Sorry ale nie podoba mi się to zdjęcie .nawet jak jest 00 procent” „Beznadzieja. Zdjęcie jest beznadziejne i sorry ale nie lubię nawet gdy na butelce niby 0%” „Niech sobie i będzie 00 ale to i tak zdjęcie nie na miejscu” „Okropnie to wyglada” Szampan bezalkoholowy Monika odniosła się do komentarzy internautów, którym nie przypadło do gustu jej zachowanie. Aktorka wyjaśniła: „Całe szczęście, że na butelce widać 00 %”. [pisownia komentarzy oryginalna - przyp.red.] Źródło: Instagram Zobacz także: Piwo bezalkoholowe w ciąży – dozwolone czy jednak nie? Monika Mrozowska krytykuje rządzących i podsumowuje 2020: „DOSTAŁAM PO D****” Wino w ciąży - czy lampka wina szkodzi dziecku?
Dotychczas wiele publikacji i badań było poświęconych spożywaniu alkoholu przez kobiety w ciąży . Naukowcy z Uniwersytetu w Helsinkach poszli o krok dalej i ostrzegają kobiety przed piciem na etapie starania się o dziecko . Picie alkoholu nawet w początkowych dniach ciąży może trwale uszkodzić mózg dziecka. Zajście w ciążę pod wpływem alkoholu nie powinno więc się zdarzyć, jeśli podchodzisz do przyszłego macierzyństwa w sposób świadomy i rozważny. Spis treści : Stosunek po alkoholu a ciąża Lepiej ograniczyć alkohol planując ciążę Prawdopodobieństwo zajścia w ciążę po alkoholu Od kiedy przestać spożywać alkohol? Stosunek po alkoholu a ciąża Co o zajściu w ciążę po alkoholu myślą naukowcy? Ich zdaniem alkohol może poważnie uszkodzić płód jeszcze wtedy, gdy kobieta nie jest świadoma swojej ciąży. Badania wykazały, że alkohol spożywany w 3-4 tygodniu ciąży – często wtedy jeszcze kobieta o niej nie wie – może spowodować trwałe zmiany w genach embrionu. Wyniki badań sprawiają, że wiele kobiet zrezygnuje z przysłowiowej lampki wina, czy jednego drinka podczas spotkań z przyjaciółmi. Naukowcy dowodzą, że spożyty w początkowych dniach ciąży alkohol może doprowadzić do trwałych uszkodzeń mózgu dziecka, a w szczególności ośrodków w mózgu odpowiedzialnych za uczenie, zapamiętywanie i zdolności językowe. Do zmian może dojść także w szpiku kostnym. Badacze twierdzą, że przez spożywany w pierwszych dniach i tygodniach po zapłodnieniu przez matkę alkohol dziecko może mieć w przyszłości problem z prawidłowym odczuwaniem zapachów. Lepiej ograniczyć alkohol, planując ciążę W świetle wniosków wydaje się bardzo racjonalne ograniczenie, albo całkowita eliminacja alkoholu w czasie przygotowań do zajścia w ciążę. Do czego namawiają autorzy badań: „Alkohol może niszczyć płód we wczesnej...
