Na pytania dotyczące kwestii ustalenia ojcostwa i spraw związanych z alimentami odpowiada mgr prawa Anna Chmielnicka, prowadzi poradnictwo prawne w Krakowskim Centrum Terapii Uzależnień, interesuje się prawem rodzinnym.
Jestem w 9 miesiącu ciąży. Mój partner mnie zostawił - twierdzi, że dziecko nie jest jego, choć ja mam pewność 100% (z nikim innym nie spałam, a on był moim pierwszym mężczyzną). Czy w akcie urodzenia mogę podać jego nazwisko jako ojca, mimo że on się na to nie zgadza? Czy mogę go jakoś zmusić do przyznania się do ojcostwa tego dziecka?
Jeśli dziecko ma nieustalonego ojca nosić ono będzie nazwisko matki.
Jeżeli nie zachodzi domniemanie, że ojcem dziecka jest mąż matki, dane dotyczące osoby ojca w akcie stanu cywilnego wpisuje się tylko w razie uznania dziecka przez ojca lub sądowego ustalenia ojcostwa.
Oznacza to, że jeśli partner nie uznał dziecka i nie było sądownie ustalone ojcostwo, w akcie urodzenia dziecka wpisuje się jako imię ojca – imię wskazane przez przedstawiciela ustawowego dziecka (matkę), a w razie braku takiego wskazania – jedno z imion zwykle w kraju używanych oraz jako nazwisko ojca i jego nazwisko rodowe – nazwisko matki, z odpowiednią adnotacją w rubryce „Uwagi”.
Jednocześnie może pani wystąpić do sądu rodzinnego z powództwem o ustalenie ojcostwa. Wówczas sąd po przeprowadzeniu dowodów, np., z badania DNA ustali czy pozwany faktycznie jest ojcem dziecka.
Więcej o tym przeczytajcie: Jak przebiega proces ustalenia ojcostwa?
Mój znajomy jest kilka lat po rozwodzie, ma zasądzone alimenty, ale ostatnio stracił pracę i nie może ich regularnie płacić. Jego była żona chce pozwać o alimenty dziadków - rodziców znajomego. Dziadkowie starają się pomagać wnukowi i jego mamy, ale boją się, że alimenty poważnie nadszarpią ich budżet. Jakie kroki mogą podjąć w tej sprawie?
Z reguły obowiązek alimentacyjny wobec dzieci spełniają jego rodzice. Możliwe jest jednak dochodzenie alimentów od dziadków dziecka. W takim przypadku, konieczne jest wykazanie przez osobę dochodzącą takich świadczeń, że nie jest możliwe uzyskanie alimentów od ojca dziecka, a matka dziecka jednocześnie nie jest w stanie zaspokoić jego usprawiedliwionych potrzeb, czyli po prostu gdy brakuje jej pieniędzy na utrzymanie siebie i dziecka. Jeśli w takiej sytuacji dziecko znajduje się w niedostatku (czyli nie ma zaspokojonych najbardziej podstawowych potrzeb), sąd może takie alimenty od dziadków zasądzić.
Natomiast wysokość alimentów zależeć będzie w takiej sytuacji również od majętności dziadków dziecka i tego czy zajmują się dzieckiem. Jeśli kupują mu prezenty, opłacają wycieczki i razem spędzają czas, to także w ten sposób realizują swój obowiązek alimentacyjny. Innymi słowy: skoro zajmują się oni dzieckiem, to mogą przed sądem podnosić, że w ten sposób realizują swój obowiązek względem wnuka. Co ważne, jeśli sąd rozpozna sprawę przeciwko dziadkom ze strony ojca, również bada sytuację dziadków dziecka ze strony matki, bowiem jeśli dziecko jest w niedostatku – to dla sądu jest ważna nie tylko sytuacja pozwanych dziadków ale i dziadków „z drugiej strony”. Bardzo często w sprawach tego rodzaju, zasądzane są zatem bardzo niewysokie kwoty alimentów, choć nie jest to regułą. Wszystko zależy od okoliczności danej sprawy.
Mam 4-letniego syna ojciec płaci regularnie alimenty. Pomijam fakt, że z dzieckiem raz na rok sie widuje.
Chciałabym starać sie o podwyżkę. Co robić? Ojciec dziecka straszy mnie, że nic nie dostanęm że weźmie prawnika i nie będzie podwyżki alimentów. Proszę o pomoc. Bo nigdy nie starałam sie o to. 400 zł to dla nas mało.
Może Pani wystąpić do sądu rodzinnego (sądu rejonowego wydziału rodzinnego i nieletnich) z powództwem o podwyższenie alimentów. Na uzasadnienie takiego żądania należy opisać zmianę sytuacji dziecka od czasu ustalenia alimentów na dziecko na kwotę 400 zł.
Do pozwu należy dołączyć
- zaświadczenia o zarobkach,
- faktury zaświadczenia z poradni lekarskiej,
- szkoły.
Jeśli jednak wcześniej sąd nie zajmował się Pani sprawą i ojciec dziecka płacił alimenty dobrowolnie, należy wnieść pozew o alimenty i opisać, że kwota 400 zł nie wystarcza na usprawiedliwione potrzeby dziecka, dołączając do pozwu podobne dokumenty jak w sprawie o podwyższenie alimentów. W sprawach o alimenty nie wnosi się opłat od pozwu.
Jestem w związku małżeńskim, ale już od kilku lat nie żyję z mężem. Nie możemy się rozwieść ze względu na sprawy majątkowe. Mąż uważa, że skoro odeszłam, to nic mi się nie należy, ja z kolei chciałabym, aby podział był pół na pół. Obecnie jestem w ciąży z nowym partnerem, dziecko pojawi się na świecie za miesiąc. Mój mąż straszy mnie, że dziecko formalnie będzie jego i dopóki nie zgodzę się na jego warunki będzie utrudniał mi życie i podejmowanie decyzji dotyczących dziecka. Czy jego groźby są realne? Czy mogę sądownie udowodnić, że to nie on jest ojcem mojego dziecka? I kiedy powinnam to zrobić: zanim dziecko się urodzi czy po porodzie?
Na wstępie wskazać należy, że jeśli dziecko rodzi się w czasie trwania małżeństwa to domniemywa się, że jego ojcem jest mąż matki. Takie domniemanie może być obalone w postępowaniu o zaprzeczenie ojcostwa. Sąd, który rozpozna sprawę ustali, czy mąż matki dziecka jest jego rodzicem biologicznym czy też nie.
Jeśli matka jest pewna, że dziecko pochodzi z jej pozamałżeńskiego związku – celowym jest przeprowadzenie sprawy o zaprzeczenie ojcostwa przed sprawą rozwodową.
W przypadku gdyby rozwód miał być orzeczony przed rozpoznaniem sprawy o zaprzeczenie ojcostwa, sąd rozwodowy byłby związany domniemaniem pochodzenia dziecka z małżeństwa. Skutkiem tego, sąd miałby obowiązek orzekać w wyroku rozwodowym także o kwestii władzy rodzicielskiej, kontaktów i alimentów na rzecz dziecka. W sytuacji, gdy dziecko nie pochodzi z małżeństwa, rozwodzący się mąż jego matki nie powinien być obciążony alimentami. Z drugiej strony, skoro nie jest on ojcem biologicznym to nie powinien mieć wpływu na proces jego wychowania, rozwoju. W polskim prawie obowiązuje zasada prawdy obiektywnej w przypadku kwestii pochodzenia dzieci – co oznacza, że sądy powinny dążyć do tego aby figurujący w aktach stanu cywilnego ojciec dziecka był tym biologicznym, a nie domniemanym.
Sprawę o zaprzeczenie ojcostwa należy wnieść do sądu po urodzeniu dziecka.
Polub profil babyonline.pl na Facebooku. Tam znajdziesz informacje o innych czatach z ekspertami!