
Rodzice alergika zwykle są bardziej wyczuleni na punkcie zdrowia dziecka. Z obawy, by nie zaostrzyć objawów, wolą czasem zrezygnować z wakacji albo zakazują malcowi wielu rzeczy. Czy słusznie? Sprawdziliśmy. Malec z AZS (atopowym zapaleniem skóry) nie może wychodzić na słońce FAŁSZ Dzięki promieniom słonecznym skóra alergika staje się gładsza, a swędzenie mniej dokuczliwe. Pamiętaj jednak, że – podobnie jak wszystkie dzieci – maluszek nie może przebywać na ostrym słońcu. Aby skorzystać z dobroczynnego działania promieni słonecznych, wystarczy, by w pogodny dzień maluch przebywał w cieniu lub półcieniu mniej więcej trzy godziny. Kilka razy dziennie smaruj skórę smyka kremem do skóry atopowej z filtrem o wysokim faktorze (20–30). Alergik nie powinien wyjeżdżać na wieś FAŁSZ Chociaż na wsi znajduje się więcej substancji, które mogą wywołać uczulenie, to zwykle taki wyjazd służy alergikowi. Dzieje się tak dlatego, że na wsi malec może oddychać świeżym powietrzem. Natomiast miejski smog i spaliny sprzyjają rozwojowi alergii. Słońce nie wywołuje uczulenia FAŁSZ Promienie słoneczne mogą wywołać reakcję alergiczną. Wówczas na ciele pojawiają się czerwone plamy, bąble – jak po oparzeniu pokrzywą. Takie zmiany nazywa się fotodermatozami. Skórę uczuloną na słońce trzeba chronić blokerem, czyli kremem, który uniemożliwia przenikanie promieni słonecznych. Fotodermatozę może wywołać też używanie leków, np. z grupy sulfonamidów. Jeśli malec przyjmuje jakieś lekarstwa, zapytaj pediatrę, czy nie zwiększają wrażliwości na słońce. Drewniany domek nie jest dobrym miejscem na wakacje dla alergika PRAWDA Boazerie i drewniane podłogi to często siedlisko pleśni, grzybów i roztoczy, które mogą wywołać uczulenie. Zdarza się, że alergik po nocy...