
Niewątpliwie karmienie piersią to jedno z piękniejszych doświadczeń w życiu każdej mamy. Daje ono pewność, że zapewniamy naszemu maleństwu to, co najlepsze jeśli chodzi o pożywienie i zdrowie oraz, że budujemy z nim silną i jedyną w swoim rodzaju więź. Zdarzają się jednak sytuacje, kiedy mimo podjętych prób karmienia naturalnego maleństwo musi być karmione lub dokarmiane mlekiem modyfikowanym. W każdym powyższym przypadku mogą pojawiać się przejściowe trudności, warto zatem zastanowić się jak sobie z nimi poradzić.
Rozpocznij od razu, karm często
Decydując się na naturalne karmienie noworodka najlepiej zacząć przystawiać go do piersi do 2 godzin po porodzie. Chociaż nie zawsze jest to możliwe, np. po cesarskim cięciu, można w takich sytuacjach poprosić personel medyczny o pomoc. Nie denerwuj się jeśli pokarm nie pojawi się od razu, to naturalne. Stymulacja poprzez ssanie znacznie przyspiesza pojawienie się mleka.
Zadbaj o komfort swój i dziecka
Bez względu na sposób karmienia nowo narodzonego maluszka powinniśmy zadbać o wygodę swoją i maleństwa. Istotne jest zapewnienie spokoju i eliminacja wszelkich bodźców, które mogłyby rozpraszać noworodka, jak np. telefon komórkowy czy telewizja. Jest to czas mamy i maleństwa, a osoby z najbliższego otoczenia powinny go uszanować. Ważny będzie także dobór odpowiedniej pozycji. Mama powinna usiąść tak żeby plecy miały oparcie, a głowa malca znajdowała się na wysokości piersi. Zwróć także uwagę, aby brzuszek pociechy przylegał bezpośrednio do twojego ciała. Karmiąc niemowlę mlekiem modyfikowanym każdorazowo zadbaj o odpowiednią higienę przygotowywania pokarmu. Wodę należy przegotowywać, a butelki i smoczki sterylizować.
Odpowiednia dieta to podstawa
Co można jeść karmiąc piersią? To pytanie zadaje sobie wiele młodych mam. Zdaniem Angeliki Górskiej, specjalisty ds. żywienia firmy NUTRICIA dieta matki karmiącej powinna być odpowiednio zbilansowana i bogata w składniki odżywcze. „Początkowo warto rozpocząć ją od lekkostrawnych pokarmów, unikając żywności silnie przetworzonej, mocno doprawionej i ciężkostrawnej.” – tłumaczy Angelika Górka. Karmienie noworodka to nie lada wyzwanie, jednak mama nigdy nie powinna mieć wątpliwości co do jakości swojego pokarmu. Mleko matki bowiem całkowicie zapewnia dziecku wszystko to, czego ono potrzebuje z wyjątkiem witaminy D i K, stąd zalecenia o dodatkowej suplementacji. Podaż płynów musi być wystarczająca i większa niż zwykle, tak by organizm mamy był odpowiednio nawodniony(około 3 litrów płynów dzienne). To, czego zdecydowanie warto unikać to kawa, mocna herbata, napoje energetyzujące i alkohol. Zawarte w tego rodzaju preparatach związki jak np. kofeina nawet w niewielkich ilościach mogą wywierać negatywny wpływ na kondycję maleństwa, wywołując u niego np. nadmierne pobudzenie i niepokój.
Nie wpadaj w panikę, gdy coś idzie nie tak
Choć karmienie noworodka wydaje się z pozoru nieskomplikowaną czynnością, warto przygotować się na wystąpienie ewentualnych niedogodności i komplikacji. Minie trochę czasu zanim mama i dziecko dobrze się poznają i dojdą do stałego rytmu karmienia w ciągu dnia. Należy zdawać sobie sprawę z tego, co ewentualnie może pójść nie tak i jak sobie radzić w poszczególnych sytuacjach, zachowując spokój. Zjawiskiem na które najczęściej uskarżają się mamy w pierwszych tygodniach karmienia to m.in. nawał mleczny, czyli moment kiedy dochodzi do wzmożonej produkcji mleka przez gruczoły mlekowe. Stan ten jest dużym dyskomfortem dla karmiącej, ponieważ wiąże się z bólem i obrzękiem. Najlepszym wyjściem z tej sytuacji jest jak najczęstsze przystawianie dziecka do piersi i regularne ich opróżnianie. Ponadto pomocne mogą okazać się zimne okłady np. z zamrożonych i potłuczonych liści kapusty. W przypadku dzieci karmionych mlekiem modyfikowanym zwykle najczęstszym problemem rodziców bywa dobór odpowiedniej mieszanki.
Jeśli trzeba, poproś o pomoc
W przypadku występowania jakichkolwiek wątpliwości związanych z właściwym karmieniem noworodka istnieje możliwość konsultacji z wykwalifikowanym doradcą laktacyjnym. Zwykle już w szpitalu, bezpośrednio po porodzie, jest możliwość skorzystania z porad doświadczonej osoby, która wskaże jak odpowiednio przystawiać dziecko do piersi i jak radzić sobie z wszelkimi trudnościami. Jeśli zauważymy, że maleństwo zaczyna cierpieć na wzdęcia, gazy, lub kolki najlepiej poradźmy się lekarza pediatry, który w przypadku dzieci karmionych mlekiem modyfikowanym może polecić odpowiednie mleko modyfikowane lub zaleci zmianę jadłospisu matki karmiącej piersią.
Zajrzyj też na: www.bebiprogram.pl

Często przyszłe mamy na pytanie, czy zamierzają karmić piersią odpowiadają: „Tak, jeśli tylko będę mieć pokarm”. To bardzo ciekawe, że w dzisiejszym świecie wiele kobiet straciło wiarę we własne ciało. Skąd wzięło się przekonanie, że tylko nieliczne mamy są w stanie wykarmić swoje dziecko? Warto to wiedzieć. Organizm kobiety zaczyna wytwarzać pokarm już w okolicy 20. tygodnia ciąży . Nie ma więc znaczenia, czy dziecko rodzi się w 32. czy 42. tygodniu ciąży – piersi już dawno zaczęły przygotowanie do podjęcia pracy po porodzie. Sygnałem do uruchomienia laktacji jest moment oddzielenia łożyska od ściany macicy. Oznacza to, że bez względu na rodzaj porodu: czy odbywa się on drogami i siłami natury, czy przez cesarskie cięcie, organizm kobiety dostaje sygnał, że czas uruchomić wypływ mleka. Dlaczego więc, tak często słyszy się opinie, że cesarskie cięcie utrudnia karmienie piersią? Czy przebieg i rodzaj porodu ma wpływ na karmienie piersią? Oto garść faktów. Wpływ porodu na karmienie piersią: Podczas porodu drogami i siłami natury w ciele kobiety zachodzi szereg procesów hormonalnych. Wielkim sprzymierzeńcem jest oksytocyna – odpowiada za skurcze macicy, ale jest także ważnym elementem w karmieniu piersią – ułatwia wypływ mleka. Podanie sztucznej oksytocyny lub cesarskie cięcie zaburzają delikatną równowagę hormonalną. Może to utrudnić chwilowo wypływ mleka. Jest to trudność tymczasowa, która mija wraz z systematycznym przystawianiem dziecka do piersi. Zdrowy, donoszony, niebędący pod wpływem środków farmakologicznych noworodek położony na brzuchu mamy w kontakcie skóra do skóry jest w stanie samodzielnie przemieścić się do piersi, chwycić sutek i rozpocząć karmienie (breast crawl). W przypadku stosowania znieczulenia zewnątrzoponowego lub tym bardziej znieczulenia ogólnego w przypadku...

Karmienie mieszane budzi wiele wątpliwości wśród młodych mam. Dopóki nie ma wskazań medycznych, nie trzeba przechodzić na karmienie mieszane i dokarmiać dziecka mlekiem modyfikowanym. Jeśli niemowlę ssie regularnie, w piersi mamy będzie tyle mleka, ile potrzebuje. Zdarzają się jednak sytuacje, kiedy karmienie mieszane jest dobrym rozwiązaniem: np. gdy mimo wszystko mleka jest za mało lub gdy wracasz do pracy, a nie chcesz rezygnować z podawania piersi. Skąd zatem wiedzieć, ile mleka modyfikowanego przygotować dla dziecka, i jak go nie przekarmić? I co z dopajaniem niemowlaka podczas karmienia mieszanego? Spis treści: Czy karmienie mieszane szkodzi, bo picie przez smoczek jest łatwiejsze? Czy karmienie mieszane można stosować już u noworodka? Karmienie mieszane – jakie mleko modyfikowane wybrać? Jak podawać mleko butelką przy karmieniu mieszanym? Karmienie mieszane: czy można podawać mleko inaczej niż butelką? Karmienie mieszane: co ile godzin podawać mleko? Karmienie mieszane a dopajanie Czy da się utrzymać laktację, dokarmiając dziecko mlekiem modyfikowanym? Czy z karmienia mieszanego można przejść na karmienie wyłącznie naturalne? Czy karmienie mieszane szkodzi, bo picie przez smoczek jest łatwiejsze? Karmienie mieszane może zaburzyć naukę ssania piersi, a więc utrudnić karmienie naturalne. Aby sprawić, że mleko wypłynie z piersi, dziecko musi popracować 30–60 sekund. Nic dziwnego, że niemowlę, które nie nauczyło się jeszcze skutecznego ssania piersi, a dostaje od razu mleko modyfikowane, może ją odrzucić. Na szczęście to nie reguła. Bywa, że dziecko dokarmiane w szpitalu butelką, w domu ssie już tylko pierś. Jeśli planujesz karmienie piersią , nie wprowadzaj butelki wcześniej niż po 6 tygodniach od porodu, by mechanizm prawidłowego ssania się utrwalił....

Kryzys laktacyjny to określenie przejściowego, niedługiego okresu, kiedy karmiąca mama może mieć wrażenie, że w jej piersiach jest za mało pokarmu. Jeśli dobrze się na ten czas przygotujesz, łatwo poradzisz sobie z kryzysem laktacyjnym. Z pomocą specjalisty wyjaśniamy, kiedy się pojawia i ile trwa kryzys laktacyjny u karmiącej mamy. Spis treści: Co to jest kryzys laktacyjny? Kiedy występuje kryzys laktacyjny? Kryzys laktacyjny: ile trwa? Kryzys laktacyjny: objawy Kryzys laktacyjny: jak sobie poradzić? Kryzys laktacyjny: jakich błędów nie popełniać? Co to jest kryzys laktacyjny? Kryzys laktacyjny jest stanem fizjologicznym. Gdy organizm dziecka zaczyna domagać się więcej mleka, gruczoły piersiowe potrzebują kilku dni, aby nadążyć z produkcją odpowiedniej ilości pokarmu. Kryzys laktacyjny nie jest więc żadnym zaburzeniem, ale przejściową reakcją na zwiększające się potrzeby żywieniowe niemowlęcia. Kiedy występuje kryzys laktacyjny? Zazwyczaj istnieje powiązanie: kryzys laktacyjny a skok rozwojowy u dziecka. Najczęściej bowiem w piersiach jest mniej mleka, gdy maluch przeżywa skok rozwojowy, a jego zapotrzebowanie na pokarm gwałtownie rośnie. Gruczoł piersiowy potrzebuje kilku dni, aby zwiększyć produkcję pokarmu – to dlatego w ciągu paru dni kryzysu laktacyjnego piersi mogą być miękkie i wydają się wręcz puste. Najczęściej pierwszy kryzys laktacyjny pojawia się miedzy 3. a 6. tygodniem życia dziecka, a kolejne w 3. i 6. miesiącu życia, gdy występuje skok rozwojowy u niemowlaka . Spa - Akademia Młodych Rodziców Przyczynami kryzysu laktacyjnego mogą być również zmiany hormonalne, stres, choroby kobiety lub stosowanie przez nią restrykcyjnej diety eliminacyjnej czy odchudzającej. Czasowy niedobór pokarmu pojawić się może również wtedy, gdy dziecko nieprawidłowo...