
Tokofobia dotyczy 6-10 proc. kobiet w ciąży. W ostatnich latach obserwujemy jednak wzrost liczby ciężarnych z objawami tokofobii. Rośnie też liczba wydawanych zaświadczeń o tym zaburzeniu. To bardzo poważny i realny problem, a nie tylko „wymysł” kobiet, które nie chcą rodzić naturalnie.
Czego boi się kobieta cierpiąca na tokofobię? „Przede wszystkim odczuwa olbrzymi lęk przed bólem podczas porodu, ale jest również przekonana o złej opiece ze strony personelu szpitala” – wyjaśnia psycholog Patrycja Satkiewicz. Ciężarna boi się także utraty kontroli nad swoim zachowaniem w trakcie porodu oraz tego, że urodzi dziecko z niepełnosprawnością albo że umrze ono podczas porodu.
Spis treści:
- Tokofobia: co to?
- Przyczyny tokofobii
- Objawy tokofobii
- Tokofobia – leczenie
- Tokofobia to wskazanie do cesarki?
- Poród przy tokofobii
Tokofobia – co to jest?
Tokofobia, czyli patologiczny i paniczny strach przed porodem, zaliczana jest do fobii specyficznych, czyli wywoływanych przez konkretny czynnik.
Możemy rozróżnić dwa rodzaje tokofobii:
- Tokofobię pierwotną, o podłożu nerwicowym, która występuje w pierwszej ciąży. Zazwyczaj pojawia się u kobiet, które już wcześniej miały jakiś rodzaj zaburzeń lękowych.
- Tokofobię wtórną dotyczącą kobiet w kolejnej ciąży. „Tokofobia wtórna może być następstwem wcześniejszego, traumatycznego porodu spowodowanego np. ułożeniem pośladkowym dziecka, bardzo długim czasem porodu dużego dziecka” – wyjaśnia psycholog Patrycja Satkiewicz.
„Kobieta z tokofobią, jeśli zdecyduje się urodzić dziecko, już w pierwszym trymestrze ciąży chce wiedzieć niemalże wszystko o porodzie i przebiegu ciąży, często niestety skupia się na tych negatywnych aspektach porodu, co prowadzi do wyolbrzymiania możliwych powikłań i tworzenia katastroficznych scenariuszy. To nie służy ani dobru przyszłej matki, ani nienarodzonemu dziecku, ani związkowi, w którym jest kobieta” – wyjaśnia ekspertka.
Przyczyny tokofobii
Powodów wystąpienia tokofobii jest wiele, a każdy przypadek należy traktować indywidualnie. Zdaniem Patrycji Satkiewicz do czynników zwiększających ryzyko wystąpienia tokofobii można zaliczyć:
- wcześniejsze traumy (np. wykorzystywanie seksualne i gwałt);
- doświadczenie przemocy;
- ciężkie porody w rodzinie lub wśród znajomych i przyjaciółek;
- traumatyczny wcześniejszy poród.
Objawy tokofobii
Objawy tokofobii zwykle trudno rozpoznać. „Poród oczywiście zawsze łączy się z pewnym rodzajem lęku, ale nie każdy lęk jest patologiczny” – tłumaczy psycholog. Nie istnieje coś takiego jak test na tokofobię – diagnozę musi postawić lekarz.
O tokofobii można mówić na pewno wtedy, kiedy kobieta w ogóle rezygnuje z macierzyństwa. Jej strach przed porodem jest tak wielki, że woli nigdy nie być matką niż męczyć się (w jej rozumieniu) podczas ciąży i porodu.
Inne objawy tokofobii:
- nawracający niepokój,
- myśli katastroficzne,
- koszmary senne,
- bezsenność,
- ogólne pogorszenie samopoczucia i jakości życia.
Objawy tokofobii mogą też być somatyczne (dają symptomy fizjologiczne):
- bóle głowy i brzucha,
- kołatanie serca,
- uczucie duszności,
- zaburzenia koncentracji.
Leczenie tokofobii
Kobiety cierpiące na tokofobię nie zawsze podejmują leczenie. Częściej idą do psychiatry po zaświadczenie o tokofobii, które daje im prawo do porodu poprzez cesarskie cięcie.
Należy pamiętać, że lęk przed porodem można zmniejszyć: między innymi poprzez udział w psychoterapii i rozmowy o swoich wątpliwościach z ginekologiem.
Co jeszcze może pomóc w leczeniu tokofobii?
- W leczeniu tokofobii warto wykorzystać techniki oddechowe i relaksacyjne.
- Poszukać godnej zaufania położnej, przyjaznego szpitala i lekarza ginekologa,
- Dobrze przygotować się do porodu, np. w szkole rodzenia.
- Skorzystać z krótkoterminowej terapii (jest skuteczna, jeśli kobieta chce współpracować z psychoterapeutą).
- Przygotować plan porodu.
- Niezwykle ważne jest wsparcie partnera – nie powinien on bagatelizować problemu, ale pomagać i wspierać swoją partnerkę.
Czy tokofobia jest wskazaniem do cesarki?
Tokofobia może być wskazaniem do cesarskiego cięcia. Chodzi o to, by poród naturalny nie spowodował u ciężarnej nasilenia lęku, poważnych komplikacji okołoporodowych (może do nich dojść np. wtedy, gdy rodząca nie współpracuje z personelem medycznym) lub depresji poporodowej.
Poród przy tokofobii
Kobiety cierpiące na tokofobię najczęściej rodzą przez cesarskie cięcie: „To jednak też nie załatwia wszystkiego” – twierdzi psycholog. „Nawet jeśli kobieta zdecyduje się na cesarskie cięcie, przedstawiając zaświadczenie o tokofobii, to i tak przez całą ciążę towarzyszy jej olbrzymi niepokój, z którym nie może sobie poradzić.
Zdarzają się również przypadki, w których nawet zaświadczenie o tokofobii nie jest potrzebne, ponieważ ciężarna jest w tak silnym stresie i wykazuje tak wielkie objawy paniki, że żaden lekarz nie jest w stanie rozwiązać ciąży inaczej niż przez cesarskie cięcie” – dodaje Patrycja Satkiewicz.
Poród naturalny w przypadku tokofobii jest możliwy, o ile wcześniej kobieta odpowiednio się do niego przygotuje. Ciężarna powinna czuć się bezpiecznie, wybrać szpital, lekarza i położną, do których ma zaufanie. Warto także pójść na terapię, a przygotowania do porodu prowadzić przez całą ciążę.
Zobacz też: