Jak wybrać zabawkę odpowiednią do wieku dziecka? - radzi psycholog
01 kwietnia 2016
Kupiłaś dziecku zabawkę, a ono szybko przestało się nią bawić? Psycholog podpowiada, jaką zabawkę wybrać, by "rosła" wraz z dzieckiem, a przy okazji pomagała maluchowi odkrywać świat.
Współpraca reklamowa
Współcześni rodzice doskonale wiedzą, że zabawka to „pomoc naukowa” i „narzędzie pracy” ich dziecka. Dlatego dobierają je starannie, analizując, czy są adekwatne do wieku i upodobań malucha. Te dwa kryteria wyboru zabawek nie są jednak wystarczające, bo nie dają jednoznacznych wskazówek, czego potrzebuje „żywiołowy dwulatek” lub „wesoła trzylatka”. Warunkiem trafnego doboru jest uwzględnienie tego, że każde dziecko jest indywidualnością, rozwija się w swoim tempie, przejawia odmienne preferencje. Zdobycie zabawek „szytych na miarę” dla każdego pojedynczego dziecka jest niemożliwe, ale współcześni rodzice dysponują czymś, co jest bliskie temu konceptowi – zabawkami z technologią „Poziomy Nauki” od Fisher-Price®. Ta innowacja udostępnia różne poziomy poznawania w tej samej zabawce, co pozwala szybko dostosować daną zabawę do aktualnego zainteresowania dziecka, które nie zawsze pokrywa się z jego wiekiem i dynamicznie się zmienia.
Jak dobrać zabawę do wieku dziecka?
Psychologia posługuje się dwoma miarami wieku dziecka: metrykalnym wyliczanym na podstawie daty urodzenia i rozwojowym ustalanym w oparciu o zakres umiejętności. W granicach normy rozwojowej istnieją różnice indywidualne, wynikające z innych temperamentów, odmiennych doświadczeń, niepowtarzalnej sytuacji rodzinnej. Dzięki odpowiedniej zabawie dzieci szybko nabywają nowe kompetencje, doganiają, a nawet prześcigają rówieśników. Jest to jednak możliwe, gdy oferowane zabawy są adekwatne do aktualnych potrzeb rozwojowych maluszka. Dzieci trwale przyswajają tylko to, co wchodzi w ich strefę najbliższego rozwoju, obejmującą aktywności, które nie są zbyt proste i nudne, ale też nie za trudne i zniechęcające. Są to zabawy stanowiące wyzwanie możliwe do osiągnięcia, czyli mobilizujące do działania. W związku z szybkim tempem rozwoju dziecka, rodzicom trudno ustalić, jakie zadania, zabawy i aktywności stanowią dokładnie tę strefę najbliższego rozwoju w danym okresie życia. Teraz jednak mogą określić to, obserwując zainteresowanie dziecka zabawką wyposażoną w „Poziomy Nauki”. Jeśli maluszek zaczyna się nudzić, wystarczy przesunąć przełącznik, żeby zaoferować mu zupełnie nowe możliwości zabawy.
Zabawki, które "rosną" wraz z dzieckiem
Dzieci w pierwszych trzech latach życia poszerzają swoje zainteresowania światem, przechodząc od odkrywania rzeczy i zjawisk, poprzez proste działania, aż do naśladowania i odgrywania ról, angażującego ich wyobraźnię. Komplementarnie do tego zabawki z technologią „Poziomy Nauki” mają trzy poziomy: odkrywanie, zachęcanie i naśladowanie. Dzięki temu na każdym etapie rozwoju dziecko może korzystać z tych zasobów zabawki, które są adekwatne do jego aktualnego zainteresowania i potrzeb rozwojowych. Szczególnymi zabawkami pośród kolekcji tych z technologią „Poziomy Nauki” jest Szczeniaczek Uczniaczek i Siostrzyczka Szczeniaczka.
Podobnie jak inne produkty z tej serii długo podtrzymują zainteresowanie dziecka, bo na każdym etapie oferują mu nowe słowa, piosenki, zadania, polecenia, zabawy. Jednocześnie są to urokliwe postacie, do których dzieci przywiązują się, które darzą sympatią i którym powierzają swoje emocje. Ta kombinacja łączy w sobie rozwój poznawczy i emocjonalny dziecka. Przygotowuje do doświadczeń przedszkolnych, gdy dziecko przywiązuje się do nauczycieli i rozwija sympatię do kolegów, a jednocześnie razem z nimi poznaje wiele nowych rzeczy i doskonali swoje umiejętności. Dzięki temu przedszkolak łączy sympatię do ludzi z satysfakcją poznawczą, czyli uczy się czerpania przyjemności ze współpracy i wspólnego odkrywania świata. Najpierw ze Szczeniaczkiem lub jego Siostrzyczką, a potem razem z przyjaciółmi.
Od siadania do biegania - wypowiedź ekspertki Fisher-Price
Rodzice już od pierwszych chwil życia dziecka chcą mu zawsze dać to co najlepsze. Dotyczy to również zabawek i sprzętu dla malucha. Dlatego zastanawiają się jakie zabawki dać dziecku i czy np. chodzik jest dobrym rozwiązaniem dla niego. Wątpliwości rozwiewa dr n. hum. Justyna Korzeniewska – psycholog dziecięcy.
Rozwój dziecka a zabawki
Rozwój ruchowy dzieci w pierwszych latach życia to nieustanna wspinaczka ku górze. Od unoszenia głowy, poprzez siedzenie, aż po stanie i chodzenie. Na każdym etapie dziecko potrzebuje odpowiednich zabawek i akcesoriów, które zachęcą do ruchu, nagrodzą wysiłek, złagodzą strach przed nieznanym. Najlepiej, gdy jednocześnie te zabawki pomagają w wykonywaniu ruchów i czynności przygotowujących do chodzenia, tak jak robi to Interaktywny Chodzik Zebra od Fisher-Price®.
Zabawka łączy w sobie funkcje ciekawego przedmiotu do badania rączkami i podpórki pomagającej w stawianiu pierwszych kroków. Dzieci, które już stabilnie siedzą, mogą zająć rączki naciskaniem przycisków, przewracaniem strony książeczki, odwracaniem klapki, obracaniem kółeczek, przesuwaniem włącznika. Zaciekawi je odkrywanie ukrytych zwierzątek, rozpoznawanie obrazków z książeczki, oglądanie liter i cyfr. Z przyjemnością posłuchają rytmicznych piosenek i melodyjnego alfabetu. Zaletą tej zabawki jest umiejscowienie atrakcyjnych elementów w górnej części panelu w kształcie zebry. To zachęca maluszka do podnoszenia rączek i unoszenia całego ciała, w celu sięgnięcia do tych ciekawych obiektów. Balansowanie ciałem rozwija koordynację i przygotowuje do utrzymywania równowagi podczas stania i chodzenia. Kiedy maluszek poczuje się na to gotowy, wystarczy, że podejdzie do zabawki z drugiej strony i może stawiać pierwsze kroki. W tej pozycji niewątpliwie przyda się wygodny uchwyt, a cała zabawka zmienia się w stabilną, a jednocześnie mobilną podpórkę do pchania przed sobą. Dziecko nie przewróci się na boki, ale może bezpiecznie kroczyć do przodu. Tradycyjnie, dzieci, rozpoczynając naukę chodzenia, opierają się o meble np. poręcz łóżeczka lub krawędź kanapy i chodzą krokiem dostawnym wzdłuż tych „naturalnych” podpór. Nie daje to jednak takich możliwości jak korzystanie...
Zdrowie
Po czym rozpoznać, że dziecko ma autyzm? W jakim wieku widać objawy?
Objawy autyzmu można czasem zaobserwować już u niemowląt, najczęściej jednak diagnozowany jest w okolicach 2 lub 3 urodzin. Wczesna diagnoza jest ważna dla leczenia, dlatego sprawdź, na co zwracać uwagę.
Autyzm objawia się m.in. trudnościami w nawiązywaniu kontaktów społecznych, problemach z komunikacją oraz angażowaniem się w powtarzające się zachowania. Natężenie tych objawów zależy od stopnia zaawansowania zaburzenia. Pierwsze symptomy zauważalne są najczęściej około 2-3 urodzin dziecka. Sprawdź, na co powinnaś zwracać uwagę w zachowaniu dziecka.
Objawy autyzmu u niemowląt i dzieci do 24 miesiąca życia
Objawy autyzmu u przedszkolaka
Objawy autyzmu u dzieci w wieku szkolnym
Objawy autyzmu u niemowląt i dzieci do 24 miesiąca życia
Zdarza się, że pierwsze objawy autyzmu można zauważyć już u 6-miesięcznego niemowlęcia , ale najczęściej pojawiają się do 3 roku życia. Pamiętaj, że nietypowe zachowania nie muszą zawsze oznaczać zaburzeń ze spektrum autyzmu , a poniższe symptomy mogą występować również w innych zaburzeniach rozwojowych:
niemowlę powyżej 6 miesiąca życia nie uśmiecha się i nie okazuje radości
niemowlę nie wchodzi w interakcje z otoczeniem (uśmiechy, dźwięki, mimika) - do 9 miesiąca życia
nie gaworzy – do 1 urodzin
nie używa gestów takich jak: wskazywanie palcem, pokazywanie, sięganie po przedmioty, machanie ręką — do ukończenia 12 miesiąca życia
dziecko nie wypowiada żadnych słów — do 16 miesiąca życia
dziecko nie wypowiada żadnych znaczących dwuwyrazowych wyrażeń (poza naśladowaniem) - do 24 miesiąca życia
nagle przestaje mówić, gaworzyć, wchodzić w interakcje z otoczeniem — na którymkolwiek etapie rozwoju.
Prawidłowo rozwijające się niemowlęta i dzieci mogą opanowywać różne umiejętności w różnym czasie, ale obowiązują pewne normy czasowe dla poszczególnych etapów – możesz je sprawdzić w kalendarzu rozwoju niemowlaka .
Jeśli zauważysz u swojego dziecka któreś z powyższych zachowań lub brak pewnych oczekiwanych zachowań, skonsultuj się z lekarzem, ponieważ mogą...
Zakupy
Zabawkowe hity pod choinkę
Nie masz pomysłu na prezent dla dziecka? Sprawdź, co dać maluchowi pod choinkę, by wywołać uśmiech na jego twarzy i nie nadszarpnąć domowego budżetu.
Każdego roku rodzice, dziadkowie, wujkowie i ciocie wcielają się w Świętego Mikołaja, starając się spełnić najskrytsze marzenia maluszków. Niestety, nawet portfel Świętego Mikołaja ma swoje ograniczenia…. Jakie zatem zabawki warto położyć pod choinką, żeby dzieci były szczęśliwe, a nasze pieniądze dobrze zainwestowane? Dla maluszków do trzeciego roku życia ciekawe propozycje ma Fisher-Price®, z kolei przedszkolaki na pewno ucieszą się z zabawek z serii Tomek i Przyjaciele. Warto też przyjrzeć się ofercie dla nieco starszych dzieci: dziewczynki na pewno ucieszą się z lalek Barbie™, Monster High™ lub Ever After High™, a na starszych chłopców czekają interesujące zestawy Hot Wheels®.
Fisher-Price® dla najmłodszych
Fisher-Price®, światowy lider w dziedzinie projektowania i produkcji zabawek dla najmłodszych, co roku przygotowuje wyjątkową ofertę produktów, które nie tylko zapewniają wspaniałą zabawę, ale także stymulują prawidłowy rozwój i naukę dziecka. Staranne wykonanie, jakość, bezpieczeństwo oraz walory edukacyjne sprawiają, że to zabawki Fisher-Price® od wielu lat są najczęściej wybieranym prezentem pod choinkę.
Szczególnie godne uwagi są zabawki z innowacyjną technologią „Poziomy nauki”, dzięki której można dostosować edukacyjną treść zabawki do etapu rozwoju maluszka. Wystarczy ustawić jeden z trzech poziomów, aby wybrać interaktywne piosenki, wypowiedzi oraz dźwięki odpowiednie dla wieku i umiejętności dziecka. Dzięki temu zabawki mogą służyć dzieciom (i rodzicom!) przez całe lata: od pierwszych miesięcy życia szkraba aż do wieku przedszkolnego!
W tym roku wśród zabawek z technologią „Poziomy nauki” znajdziemy m.in. nową wersję doskonale znanego Szczeniaczka Uczniaczka, Edukacyjny Pociąg Szczeniaczka czy nowość – Skuter Malucha. Wszystkie zabawki mówią i...