Dyspozytor odebrał telefon o 17.40. Pomoc przybyła natychmiast, jednak chłopca znaleziono dopiero trzy godziny później w pobliskim stawie. Mimo reanimacji dokładnie o 20.40 lekarz stwierdził zgon.
Rodzice zorganizowali zbiórkę pieniędzy na pogrzeb
Do tej tragedii doszło w miejscowości Crymych (Wielka Brytania) na początku sierpnia. O całej sprawie zrobiło się głośno za sprawą oświadczenia rodziców chłopca. Dziękują w nim wszystkim, którzy wzięli udział w zbiórce pieniędzy na pogrzeb małego Ifana. Zorganizowali ją, by wyprawić pogrzeb godny ich synka. W ciągu dziesięciu dni udało im się zebrać prawie 6,5 tysiąca funtów.
Utonął niezwykły chłopiec ze spektrum autyzmu
W oświadczeniu rodzice wyznali, że po śmierci dziecka ich życie zupełnie się zmieniło. Wspominają też Ifana, jako absolutnie wyjątkowego chłopca:
„Miał problemy z niektórymi rzeczami z powodu autyzmu, ale w innych był niesamowity. Kochał alfabet, liczenie i kolory. Oglądał w kółko Strażaka Sama. Uwielbiał wspinać się na wszystko, co tylko napotkał”.
Rodzice podkreślają też, że ich synek miał szczególny dar zjednywania sobie ludzi:
„Każdy, kto spotkał Ifana, był pod jego wrażeniem, wszyscy go uwielbiali. Był i zawsze będzie naszym wyjątkowym chłopcem”.
Źródło: thesun.co.uk
Piszemy też o: