Na posiedzeniu rady Bezpieczeństwa Narodowego 2 marca 2022 prezydent Andrzej Duda poinformował, że zawetował tzw. lex Czarnek. „Nie mówię, że nie miałem żadnych zastrzeżeń do tej ustawy, bo miałem, choć uważam, że jest tam szereg rozwiązań, które powinny zostać rozpatrzone. Ale odłóżmy to na później. Na razie do tej ustawy jest weto. Proszę uznać temat za zakończony. Niech on nam nie przeszkadza w kwestii najważniejszej, obrony Polski” – mówił prezydent. Tym samym ustawa została skierowana do poprawki.
Jeszcze tego samego dnia minister Czarnek, autor kontrowersyjnych zmian w Prawie oświatowym, zabrał głos zapowiadając, że niedługo powstanie lex Czarnek 2.0, czyli druga wersja feralnej ustawy. „Przystępujemy do pisania od początku tej ustawy, im szybciej tym lepiej” – stwierdził szef MEiN podczas rozmowy na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia.
Przemysław Czarnek twierdził, że nie widzi żadnych przepisów, które w tej ustawie należałoby zmieniać, ale deklaruje: „będziemy pytać pana prezydenta, co ewentualnie w niej zmienić”. Minister podkreśla też, że dowiedział się od prezydenta że on sam nie ma merytorycznych zastrzeżeń do ustawy, a zawetowana została ze względu na nienajszczęśliwszy czas, czyli wojnę w Ukrainie.
Czy zatem lex Czarnek 2.0 na pewno powstanie? Na razie nie wiadomo. Można przypuszczać, że skoro minister jest przekonany, że zawetowana wersja ustawy nie ma wad, raczej trudno oczekiwać np. wprowadzenia do niej zmian likwidujących zapisy o nadrzędnej roli kuratorów.
Przypomnijmy: Lex Czarnek to nowelizacja ustawy Prawo oświatowe, która między innymi wzmacnia rolę kuratorów oświaty i ogranicza niezależność dyrektorów szkół. Nazywana jest lex Czarnek przez jej przeciwników.
Ustawa budziła olbrzymie kontrowersje, gdyż zachodziły obawy o to, że szkoły staną się całkowicie uzależnione od decyzji wydawanych przez kuratorów wyznaczonych z partyjnego nadania. To mogłoby skutkować np. wyrugowaniem ze szkół wszelkich programów związanych na przykład z edukacją seksualną czy tolerancją.
Co mogłoby się zmienić w polskim szkolnictwie, gdyby lex Czarnek zostało wcielone w życie?
Zobacz także:
Chodzi konkretnie o łamanie art. 72, zgodnie z którym „Rzeczpospolita Polska zapewnia ochronę praw dziecka. Każdy ma prawo żądać od organów władzy publicznej ochrony dziecka przed przemocą, okrucieństwem, wyzyskiem i demoralizacją”. „Zdrovve Love” to przemoc, okrucieństwo, wyzysk i demoralizacja? Powodem jest program edukacyjny „Zdrovve Love”, który prowadzony jest w gdańskich szkołach. Od momentu doręczenia pisma – szkoły mają 7 dni na złożenie wyjaśnień: czy zajęcia te faktycznie miały miejsce, a jeśli tak, to jakim prawem i czy do udziału w nich wymagana była zgoda rodziców. Jak poinformowała na swoim publicznym profilu na Facebooku prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz: „Czynności prokuratury w gdańskich szkołach podstawowych to wynik zawiadomienia, które złożył minister edukacji i nauki. #lexCzarnek w praktyce! Strach rodziców, uczniów i nauczycieli jest ogromny!”. Tysiące skarg od rodziców? Prezydent Aleksandra Dulkiewicz dodaje, że Przemysław Czarnek kłamie, twierdząc, że do kuratoriów wpływają setki lub nawet tysiące skarg rodziców dotyczących działalności organizacji pozarządowych w szkołach i że najwięcej z nich dotyczy sytuacji na Pomorzu. Posłanki Barbara Nowacka, Agnieszka Pomaska i Krystyna Szumilas to sprawdziły i… okazało się, że w Gdańsku przez ostatnie 6 lat wpłynęło 17 skarg , spośród których zaledwie trzy pochodzą od rodziców . Autorami pozostałych skarg są posłowie, radni i organizacji takie jak Ordo Iuris. Wszystkie one wpłynęły, zanim jeszcze zajęcia się rozpoczęły. „ Żadnej szkole w Gdańsku nie wydano zaleceń. Stwierdzono, że wszystko w tym szkołach odbywało się zgodnie z prawem!” – podkreśla prezydent Gdańska. Przez ostatnie sześć lat w całej Polsce skarg na działalność organizacji pozarządowych było… 34. Łamanie Konstytucji i praw dziecka? Jak dodaje prezydent Gdańska,...
Wśród wypowiedzi ministra Czarnka bez trudu można znaleźć wiele absurdów. Kilka miesięcy temu szef resortu edukacji powiedział, że nie zgadza się na ideologię ekologizmu w szkole . Zapowiedział także walkę z otyłością, głównie u dziewczynek . W Dniu Nauczyciela minister edukacji pokusił się z kolei o stwierdzenie, że Polska ma najlepszy system edukacji w Europie . Teraz skrytykował ubiór polskich chłopców. Krytyka spodni „rurek” 14 grudnia Przemysław Czarnek wziął udział w czacie z użytkownikami Twittera, który był zorganizowany przez administratorów konta „Polska Suwerenna”. Podczas tego spotkania minister edukacji wypowiedział się na temat zainteresowania klasami mundurowymi. „Zainteresowanie klasami mundurowymi jest ogromne w Polsce i nie wynika z niczego, tylko również z pewnego wychowania, jednak dalej bardzo dobrego, patriotycznego w polskich rodzinach. Ale też z tęsknoty za taką normalnością, za normalnym strojem” – powiedział Przemysław Czarnek. Szef resortu edukacji odniósł się także do mody na spodnie „rurki”: „Dzisiaj na tle tych wszystkich rureczek pod kostki obciągniętych elegancko u panów, którzy nie wyglądają jak panowie, można powiedzieć, taki strój nie może być traktowany przez część społeczeństwa, czemu się nie dziwię, jako normalny strój”. Kontrowersyjna wypowiedź polityka została przytoczona w mediach społecznościowych przez posłankę Platformy Obywatelskiej z pytaniem, czy chce on się zająć ubiorem polskich dzieci: „Czy Pan chce ubierać polskie dzieci? Czy to zapowiedź jakiejś nowej ustawy?”. Odpowiedzi jednak na razie brak. Minister @CzarnekP w #Suwroom pozwolił sobie na krytykę spodni „rureczek”. Czy Pan chce ubierać polskie dzieci? Czy to zapowiedź jakiejś nowej ustawy? pic.twitter.com/Dt2mqst2Bn — Kinga Gajewska (@gajewska_kinga) December 14, 2021 Zobacz także : ...
Ustawa „lex Czarnek” trafiła do Andrzeja Dudy, ponieważ 9 lutego Sejm odrzucił senackie weto dotyczące prawa oświatowego. Zmian obawiali się zarówno nauczyciele, jak i rodzice uczniów. Dzisiaj prezydent podjął decyzję w sprawie ustawy „lex Czarnek”. Weto dla „lex Czarnek” Na samym początku posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego prezydent Andrzej Duda zaapelował do wszystkich o zgodę: „Ponieważ apeluję do państwa o jedność, o brak politycznych sporów, w związku z tym postanowiłem skierować tę ustawę do ponownego rozpatrzenia”. Andrzej Duda poinformował też, że rozmawiał już z ministrem Czarnkiem na temat swojej decyzji i wyjaśnił mu powody, które nim kierowały. „Nie mówię, że nie miałem żadnych zastrzeżeń do tej ustawy, bo miałem. Choć uważam, że jest tam szereg rozwiązań, które powinny zostać rozpatrzone. Ale odłóżmy to na później. Na razie do tej ustawy jest weto. Proszę uznać temat za zakończony. Niech on nam nie przeszkadza w kwestii najważniejszej, obrony Polski” – powiedział Andrzej Duda podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Ustawa „lex Czarnek” miała na celu między innymi wzmocnienie roli kuratorów oraz zmianę zasad funkcjonowania organizacji pozarządowych w szkołach i placówkach oświatowych. Źródło: rp.pl, onet.pl Piszemy też o : Netflix w Polsce dodał ukraińską wersję dubbingu. Nie tylko do bajek 500 plus dla Ukraińców oraz inne świadczenia dla rodzin uchodźców Setki dzieci z ukraińskich domów dziecka trafią do Łodzi. Najmłodsze mają po kilka miesięcy
