Jeśli nie wiesz, co pyli w maju, nie mamy dobrych wiadomości. Maj nie jest zbyt łaskawy dla alergików. Zarówno na początku miesiąca, jak i w połowie maja pyli wiele roślin. W powietrzu unoszą się pyłki drzew oraz grzybów. Już podczas majówki mogą dać się we znaki pyłki traw. Alergia na pyłki wywołuje katar, kaszel i łzawienie oczu. Warto wiedzieć, co uczula w maju. Spis treści: Co pyli w maju? Co pyli i uczula na początku maja? Co pyli w połowie maja? Co pyli pod koniec maja i na początku czerwca? Pylenie w maju i alergia krzyżowa Co pyli w maju: testy na alergię wziewną i odczulanie Co pyli w maju? W maju pyli wiele drzew i roślin zielonych: to miesiąc, w którym nakłada się na siebie pylenie traw, drzew i grzybów. Wiele pyłków, które unoszą się w powietrzu w maju, będzie też uczulać przez kolejne miesiące. Niektóre w czerwcu i lipcu, inne nawet do jesieni. Poniżej wyjaśniamy, jakie konkretnie rośliny i jakie drzewa pylą w maju. Warto przy tym wiedzieć, że nie wszystkie pyłki wywołują silne reakcje alergiczne. W maju na żółto i na zielono pyli np. sosna (żółto-zielony proszek lub pył jest dobrze widoczny w kałużach i na samochodach), ale uczulenie na pyłki drzew iglastych jest dość rzadkie. Co pyli i uczula na początku maja? Brzoza – to drugi po pyłku traw winowajca alergii wziewnej. Alergia na pyłek brzozy na szczęście powinna ustąpić w drugiej połowie maja, kiedy pyłek tego drzewa znika z powietrza. Wierzba – drzewo najczęściej pyli w kwietniu , ale jego pyłki mogą być niekiedy obecne w powietrzu również w pierwszych dniach maja. Dąb – przez cały maj w powietrzu jest duże stężenie pyłków dębu, który zaczyna pylić już w kwietniu. Uczulenie na pyłek dębu daje typowe objawy alergii wziewnej. Sosna ...
Duże badania epidemiologiczne konsekwentnie potwierdzają, że zwiększona ekspozycja na zanieczyszczenie powietrza sprzyja alergii. Dr Wojciech Feleszko, pulmonolog i pediatra, podczas konferencji dotyczącej alergii, zorganizowanej przez Philips Polska, opowiedział nam o wpływie stanu powietrza na występowanie alergii.
Zanieczyszczenie powietrza a alergia
- Cząsteczki pyłu drobnocząsteczkowego wprowadzają mikro stan zapalny w drogach oddechowych i w ten sposób torują drogę alergenom do przejścia w głębsze warstwy, pod śluzówkę i do uczulenia człowieka – wyjaśnia dr Feleszko. - Po drugie część z nich wpływa na zjawiska epigenetyczne, czyli modyfikuje funkcje genów, uruchamiając zjawiska immunologiczne, prowadzące do rozwoju choroby alergicznej. Poza tym dwutlenek węgla zwiększa temperaturę powietrza, a co za tym idzie zwiększa ilość pyłków w powietrzu i wydłuża czas pylenia. W ten sposób osoby mające skłonność do alergii mogą łatwiej się uczulać.
Co możemy zrobić?
Zdaniem eksperta, jedyne, co możemy zrobić, to mówić wspólnym głosem, że należy zmniejszać ilość zanieczyszczeń. Podkreśla, że powinny to być starania wszystkich, nie tylko lekarzy, którzy widzą zależność między zanieczyszczeniem powietrza a występowaniem alergii. - Chociażby tak trywialnie: nie jeździć samochodem, tylko pojechać komunikacją miejska. Zacząć od siebie – podpowiada dr Feleszko.
Zobacz też: