Kaszkowe vademecum
Jest zdrowa, to wiadomo. Ale kiedy i jak zacząć podawać ją maluszkowi? Na kolację czy na deser? Odpowiadamy!
Próbowanie pierwszych kaszek to dla malca doskonały trening przed jedzeniem zupek i przecierów. Zgodnie z najnowszymi zaleceniami jako pierwszą do niemowlęcego menu wprowadza się kaszkę glutenową (mannę) – ale zaledwie odrobinę (tylko 2–3 g na 100 ml) – jako dodatek do innych dań.
Dziecku karmionemu piersią dodaj ją do zupki jarzynowej w piątym miesiącu, natomiast karmionemu sztucznie – w siódmym, możesz też wymieszać z mlekiem modyfikowanym następnym. To pomaga organizmowi oswajać się z glutenem i lepiej tolerować go w przyszłości.
Pamiętaj! Obserwuj reakcję dziecka po takim posiłku. Wzdęcia lub biegunka mogą świadczyć o alergii.
Śniadanie?
Siódmy miesiąc życia to czas na kaszkę jako samodzielne danie. Zacznij od kukurydzianej lub ryżowej. Dobrze, by w tym czasie szkrab trzymał już stabilnie główkę i utrzymywał się w pozycji siedzącej z podparciem. Powinien też okazywać zainteresowanie nowymi potrawami, np. z zaciekawieniem obserwować posiłek dorosłych. Wybranie właściwego momentu na podanie pierwszego „dorosłego” posiłku to podstawa sukcesu w rozszerzaniu diety.
Nie z butelki!
Kaszka powinna być półpłynna, ale nie wlewaj jej do butelki ze smoczkiem z bardzo dużą dziurką, bo dziecko może się zadławić. Podawaj ją łyżeczką. Zanim jednak użyjesz łyżeczki, która może zniechęcić malucha, podaj odrobinę kaszki na... własnym palcu. Jeśli dziecko z zaciekawieniem smakuje nową potrawę, nabierz trochę kaszki na łyżeczkę, wsuń ją do buzi malca, lekko naciskając na język. Gdy maluszek ponownie otworzy usta, daj dokładkę.
Dla każdego coś smacznego
W sklepach znajdziesz kaszki, które przygotowuje się na mleku modyfikowanym lub tylko z dodatkiem wody. Wybór kaszek dla niemowląt jest tak duży, że na pewno znajdziesz coś pysznego dla maluszka. Mogą być np. z owocami, melisą (na przespaną noc), z witaminami,...