Jesteś w ciąży? Przeanalizuj swój jadłospis, bo może się okazać, że twoje ulubione produkty są teraz na cenzurowanym. Przez kolejnych 9 miesięcy twoja dieta to źródło składników odżywczych dla dziecka w brzuchu – nie pozwól, by coś mu zaszkodziło.
W czasie ciąży szczególnie uważaj, by na twoim talerzu nie pojawiały się produkty z poniższej listy. Niektóre mogą powodować przykre dolegliwości, inne bywają przyczyną poważnych zatruć czy zakażeń chorobami groźnymi dla zdrowia twojego i dziecka.
Sól – zatrzymuje wodę w organizmie, może powodować uciążliwe obrzęki nóg, rąk i twarzy.
Surowe jajka – kogel-mogel i jajka na miękko, choć smaczne, grożą zarażeniem niebezpieczną salmonellą.
Sery pleśniowe – camembert, feta, brie, oscypki mogą zawierać groźne bakterie z rodzaju listeria.
Kolorowe napoje gazowane – zawierają dwutlenek węgla i podrażniają przewód pokarmowy. To także zupełnie niepotrzebna porcja cukru, puste kalorie, ryzyko wzdęć i niestrawności.
Befsztyk, tatar i surowa ryba – stwarzają ryzyko zakażenia toksoplazmozą, pora więc zrezygnować z sushi!
Orzeszki ziemne – jeśli cierpisz na astmę, katar sienny lub po prostu jesteś alergiczką, w ciąży nie jedz orzeszków i produktów, które je zawierają (sprawdzaj informacje na opakowaniach!) - mogą nasilać objawy uczulenia.
Mocna kawa – kofeina wypłukuje z organizmu cenne minerały i witaminy, a do tego powoduje skoki ciśnienia. Jeśli lubisz kawę albo masz zazwyczaj niskie ciśnienie, możesz pozwolić sobie na jedną słabą kawę dziennie.
Ciasteczka z cukierni – nadmiar cukru w diecie to przyczyna wielu powikłań, takich jak cukrzyca ciążowa, nawracające zapalenia pochwy i zatrucia żołądkowe. Gotowe produkty zawierają dodatkowo szkodliwe izomery trans. Lepiej upiecz domowe słodkości, np. z dodatkiem miodu.
Nieznane zioła – szczególnie niebezpieczny dla kobiet w ciąży jest żeń-szeń, rozmaryn, tymianek, chmiel i cząber, bo mogą mieć szkodliwy wpływ na płód.
Alkohol – w ciąży absolutnie zakazany, nawet najmniejsza jego ilość szkodzi dziecku! Nie daj skusić na lampkę wina czy tylko jednego drinka – uczucie relaksu, jakie dają, jest złudne, dziecko wcale nie czerpie z tego żadnych korzyści, grożą mu za to zaburzenia w rozwoju i FAS (zespół alkoholowy płodu).
Swój jadłospis w ciąży układaj rozsądnie, dbaj o różnorodność produktów, ale pamiętaj, że jedzenie powinno być przyjemnością, także w ciąży! Nie odmawiaj sobie rzeczy, które lubisz, a które nie szkodzą dziecku – to nie czas na diety i odchudzanie.
Zobacz też:
Dbanie o dietę w ciąży to jeden z najmniej skomplikowanych sposobów zatroszczenia się o dobrą formę i mamy, i mającego się urodzić dziecka. Oto 10 produktów, które dostarczą ci potrzebnych składników odżywczych , ale i dużo przyjemności z ich jedzenia. 1. Migdały Jedna ze zdrowych przegryzek, na które możesz „połasić” się w ciąży. Kilka tych orzechów pomoże ci wygrać z wilczym apetytem. Migdały zawierają nie tylko magnez, ale także wapń. 2. Ryba, najlepiej z grilla Jedynym źródłem dobroczynnych kwasów omega-3 są ryby morskie, np. łosoś, makrela, śledź, halibut, dorsz i tuńczyk. Tego składnika nie znajdziesz w żadnych innych produktach, a jest ważny, bo odpowiada za prawidłowy rozwój oczu i mózgu dziecka. Zmniejsza też u ciebie stężenie triglicerydów we krwi oraz jej krzepliwość, co zapobiega tworzeniu się niebezpiecznych zakrzepów. Kwasy omega-3 zapobiegają też chorobie niedokrwiennej serca. Najzdrowiej dla ciebie będzie, gdy skusisz się na świeżą rybkę z grilla lub pieczoną w piecyku (w folii lub pod „pierzynką” ze śmietanowego sosu). Solone płaty śledzia kosztuj tylko dla smaku, bo zawarta w nich sól zatrzymuje wodę w organizmie i może powodować obrzęki (Jakie śledzie w ciąży – zobacz więcej informacji). Sprawdź 10 rzeczy zakazanych w ciąży. 3. Ciemna czekolada Magnez w niej zawarty zapobiega poronieniom, przedwczesnym porodom, poprawia pracę serca oraz działa przeciwobrzękowo i przeciwskurczowo. Ponieważ w czekoladzie są związki, które mogą utrudniać wchłanianie magnezu, nie może być ona jedynym jego źródłem. 4. Mleko i napoje fermentowane Dostarczają dużo wapnia , który jest głównym składnikiem kości, twoich i dziecka. Odpowiada też w dużej mierze za twoje samopoczucie . Niedobory wapnia mogą wywoływać bóle głowy i ciągłe uczucie zmęczenia. Jeśli lubisz mleko i nie szkodzi ci ono, możesz...
Od 16 kwietnia obowiązuje nakaz zasłaniania nosa i ust w przestrzeni publicznej . Z rozporządzenia rządu wynika, że obowiązek ten (np. poprzez noszenie maseczki) dotyczy także kobiet w trakcie porodu oraz na sali poporodowej podczas pobytu w szpitalu. Zapis jest jednak niejasny i wzbudza wiele kontrowersji – pojawiają się pytania i wątpliwości dotyczące tego, czy trzeba rodzić w maseczce , w jakim stopniu sala porodowa jest miejscem publicznym i czy założenie maseczki do porodu jest w ogóle bezpieczne? Spis treści: 1. Czy trzeba rodzić w maseczce? 2. Czy poród w maseczce jest bezpieczny? 3. Jaka maseczka do porodu? 4. Przyłbica a maseczka Czy trzeba rodzić w maseczce? Odpowiedź na pytanie: czy trzeba rodzić w maseczce , nie jest jednoznaczna. Zgodnie z zapisem: „obowiązek zakrywania przy pomocy części odzieży, przyłbicy, maski albo maseczki ust i nosa dotyczy osób przebywających w miejscach ogólnodostępnych, w tym w ośrodkach opieki zdrowotnej ”. Ale rozporządzenie wyłącza konieczność stosowania maseczek wobec osób, które: nie mogą zakrywać ust lub nosa z powodu stanu zdrowia , cierpią na całościowe zaburzenia rozwoju , niepełnosprawność intelektualną w stopniu umiarkowanym albo głębokim, są niesamodzielni, dzieciom do lat 4 . Lekarze są zdania, że maseczki przy porodzie są potrzebne dlatego, że kobieta w trakcie porodu może zarażać drogą kropelkową , ponieważ pozbywa się z organizmu wielkiej ilości aerozoli, czym stwarza niebezpieczeństwo nie tylko dla personelu medycznego, lecz także dla nowo narodzonego dziecka. Tym bardziej że kobiety przyjmowane na porodówki, nie są poddawane testom na koronawirusa . Niemniej jednak założenie nieodpowiedniej maseczki może utrudniać rozwiązanie, a co więcej spowodować także niedotlenienie płodu i ciężarnej. Te kobiety, którym maska będzie przeszkadzać...
